Nawet najlepszy szef kuchni nie da rady, jeśli przyjemność wspólnego posiłku w restauracji zakłóci hałas. Inni goście, obsługa, kuchnia – przyczyną często jest zła, przypadkowa akustyka sal restauracyjnych.
Jeśli poziom dźwięku w restauracji utrzymuje się na poziomie 80 dBA (co jest częste w popularnych lokalach), to rozmowę trzeba prowadzić podniesionym głosem, na granicy krzyku. Jeśli zaś hałas przekracza 90 dBA (np. gdy puszczana jest głośna muzyka), to możemy zapomnieć o wszelkiej konwersacji, za to powinniśmy zacząć się obawiać o nasz słuch. Jak temu zaradzić?
– Restauracje są dobrym przykładem, który pokazuje, że czasem dobre jedzenie, wysmakowany wystrój i wysoka kultura obsługi nie wystarczą, bo brakuje atmosfery – mówi Mikołaj Jarosz ze Stowarzyszenia na Rzecz Lepszej Akustyki w Budynkach „Komfort Ciszy”.
– Wychodzimy z restauracji z poczuciem, że jednak coś nam nie pasowało. Dopiero po głębszym zastanowieniu zdajemy sobie sprawę z tego, że muzyka lub konwersacje prowadzone kilka stolików dalej nie pozwalały nam odprężyć się, swobodnie rozmawiać i delektować się jedzeniem. Czasem w ogóle nie mogliśmy rozmawiać. Elegancka stołówka nie może brzmieć jak szkolna stołówka. Jedzenie i wino wspaniałe, ale… ten hałas?! – tłumaczy.
Akustyka decyduje nie tylko o komforcie i atmosferze, ale też o popularności restauracji. Warto więc o niej pomyśleć jeszcze przed otwarciem lokalu. Goście lepiej będą się czuć w miejscu, w którym nie będą słyszeć trzasku talerzy i kieliszków, czy też głośnego wydawania poleceń przez szefa kuchni. Restauracje często wykończone są twardymi materiałami, które mają zbyt niski współczynnik pochłaniania dźwięku. Bardzo dobrym sposobem na „wyciszenie” sali i kuchni jest montaż dźwiękochłonnych sufitów podwieszanych oraz paneli ściennych wykonanych choćby z wełny szklanej. Materiał ten skutecznie pochłania dźwięki i minimalizuje efekt pogłosu.
W przypadku otwartej przestrzeni, np. w galerii handlowej, idealnym rozwiązaniem będą wolnowiszące panele dźwiękochłonne wieszane niezależnie od siebie, często na różnych poziomach. Umożliwiają one wprowadzenie odpowiedniej ilości materiałów dźwiękochłonnych bez konieczności sztucznego obniżania wysokości pomieszczenia, zasłaniania świetlików itp. Świetnie nadają się też do wygłuszenia wielokondygnacyjnych przestrzeni, z jakimi często mamy do czynienia w budynkach handlowych.
Po posiłku pozostaje ocena. Wpływa na nią ma nie tylko smak i jakość potraw, wystrój sali, czy atmosfera, którą buduje obsługa. Dopełnieniem oceny jest komfort akustyczny w danym miejscu. Dlatego warto, by właściciele restauracji zwracali uwagę na odpowiednią akustykę.
Źródło: Newsrm.tv