Stabilizacja to marzenie większości kobiet. Później ewentualne podróże raz, dwa razy do roku. Dla niektórych jednak to za mało, lub może po prostu chcą czegoś innego od życia. Tak jak Katarzyna Kraszewska – Pin Up Candy – znajomi i rodzina pukali się w głowę, gdy rzuciła pracę w korporacji, by stać się polską Ditą von Teese!
Co to jest burleska?
Powstanie burleski datowane jest na XIX wiek, od kilku lat zaś ten rodzaj sztuki przeżywa swój prawdziwy renesans. Tak, burleskę należy traktować w kategoriach sztuki, gdyż jest to po prostu jedna z form teatralnych.
– Burleska to nie jest zwykłe rozbieranie się. To cały pokaz, przemyślany i dopięty na ostatni guzik, mający na celu pokazanie kobiecego piękna, siły i pewności siebie. Bo przecież każda z nas jest piękna, nawet, a może przede wszystkim, jeśli nie ma rozmiaru zero – mówi Katarzyna Kraszewska znana jako Pin Up Candy.
Kobiety tańczą i kobiety oglądają
Pin Up Candy zostawiła wygodną pracę za biurkiem w warszawskiej korporacji, rozwiodła się i postanowiła w pełnym wymiarze zająć się burleską. – Burleska pozwala kobietom na pokazanie prawdziwego ja, na znalezienie w sobie wdzięku i niespożytych pokładów seksapilu, pozwala także wyrazić siebie artystycznie. Ktoś może pomyśleć, że jestem szalona, ale nudne życie i podążanie utartymi ścieżkami są nie dla mnie, kiedy jestem na scenie czuję, że żyję i jestem szczęśliwa jak nigdy wcześniej. Burleska cieszy się ogromną popularnością, a że walczyłam o to wiele lat, to daje mi to ogromną satysfakcję! – dodaje Katarzyna Kraszewska.
Co więcej, pokazy burleski są bardzo chętnie oglądanie właśnie przez kobiety. Jest to rodzaj sztuki, pokazujący, że piękno kobiecego ciała jest nie tylko dla mężczyzn! Zwykły striptiz nie ma w sobie tej magii i artystycznego wyrazu, jaki mamy w burlesce. Dlatego jest ona uwielbiana przez obie płcie i traktowana jak pokaz teatralny.
Sztuka na światowym poziomie
Kraszewska zachęca do tego, by kobiety nie bały się odkrywać swojej kobiecości, poprzez taniec czy burleskę właśnie. Sama zaś nieustannie występuje dając pokazy podczas różnych wydarzeń czy eventów firmowych. – Pracuję cały rok, daję pokazy sama bądź z innymi dziewczynami, jest to wówczas ogromne przedsięwzięcie, zwłaszcza gdy pokaz ma zawierać część z kieliszkiem do szampana, w którym się kąpię. Bycie artystką burleski wymaga ogromnej dyscypliny, dbania o siebie, nienagannego wyglądu. Wszystko to jest ważne, by polska burleska była na światowym poziomie – mówi Katarzyna Kraszewska.
Na podst. inf. pras.