Ludzie, którzy dużo podróżują w interesach, częściej zgłaszają stany lękowe i depresyjne, częściej palą papierosy, zbyt mało się ruszają i mają problemy z zasypianiem – wynika z badania przeprowadzonego na Columbia University i City University of New York.
Osoby takie częściej wpadają także w uzależnienie od alkoholu. Artykuł na ten temat ukazał się na łamach „Journal of Occupational and Environmental Medicine”.
Według szacunków Fundacji Global Business Travel Association, w 2016 roku w Stanach Zjednoczonych odbyto blisko 503 mln podróży służbowych, rok wcześniej było ich 488 mln.
– Chociaż podróże służbowe mogą być postrzegane jako atrakcyjna forma pracy, umożliwiająca rozwój zawodowy, to jednak z roku na rok rośnie liczba publikacji wskazujących, że częste podróżowanie w interesach wiąże się z podwyższonym ryzykiem chorób przewlekłych związanych ze stylem życia – mówi prof. Andrew Rundle, główny autor badania. – Warto wziąć to pod uwagę definiując pojęcie „medycyny pracy”. Obecnie ta gałąź medycyny zajmuje się przede wszystkim chorobami zakaźnymi, bada ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, bierze pod uwagę urazy i kontuzje, ale o wpływie stylu pracy na zdrowie psychiczne mówi bardzo niewiele.
Badanie zaprojektowane przez zespół dr. Rundle’a opierało się na danych medycznych przeszło 18 tys. pracowników, którzy zostali poddani kompleksowej ocenie zdrowotnej w 2015 roku. Poza aspektami czysto fizycznymi sprawdzano wówczas także objawy depresyjne uczestników, objawy lękowe i uzależnienie od alkoholu.
Okazało się, że 24 proc. pracowników uzyskało wyniki wskazujące na łagodny lub poważny stan lękowy, a 15 proc. – łagodny lub poważny stan depresyjny. U 6 proc. badanych stwierdzono także uzależnienie od alkoholu.
– Wyniki wszystkich trzech testów (lęki, depresja, uzależnienie od alkoholu) rosły wraz ze wzrostem liczby nocy spędzanych poza domem w podróży służbowej. Dane te są zgodne z wcześniejszymi doniesieniami, mówiącymi, że tym, na co skarży się przeważająca liczba osób często podróżujących służbowo, są zaburzenia psychiczne związane ze stresem – mówi autor pracy.
Jak dodaje, poprzednie badania jego zespołu wykazały również, że intensywne podróże służbowe wiążą się z wyższym wskaźnikiem masy ciała, otyłością i wyższym ciśnieniem krwi.
– Naszym zdaniem potrzebne jest nowe podejście do kwestii zapewnienia zdrowia pracownikom podczas wyjazdów służbowych. Powinno ono wykraczać poza typowe praktyki podróżne, polegające na dostępie do szczepień i pomocy doraźnej, i skupić się także na aspektach psychologicznych – mówi prof. Rundle.
– Pracownicy, którzy dużo podróżują, muszą świadomie podejmować decyzje związane z dietą, ćwiczeniami, piciem alkoholu i snem na wyjeździe. Jednak, aby mieć taką możliwość, potrzebne jest im wsparcie w postaci szkoleń i innych form edukacji, a także wprowadzenie do firm tzw. kultury korporacyjnej oraz zapewnienia zakwaterowania, w którym podczas podróży będą mieć dostęp do sprzętów sportowych i zdrowej żywności – podsumowuje Rundle.
Źródło: PAP – Nauka w Polsce
Facebook
RSS