Firmy dwoją się i troją, aby znaleźć pracownika, który będzie dla nich odpowiedni. Coraz częściej decydują się też na zatrudnienie osób przyjeżdżających do Polski zza południowo-wschodniej granicy. Z roku na rok ich liczba ma się zwiększać. Podobnie jest z wynagrodzeniami dla pracowników firm – one również będą większe
Według badań przeprowadzonych w poprzednim kwartale aż 36% pracodawców miało zamiar zatrudnić u siebie nowe osoby. Najnowsze badania pt. „Plany Pracodawców” odbywające się w maju tego roku są do nich bardzo podobne. Pokazały, że zamiar zatrudniania nowych ludzi planuje 35% ankietowanych. Wynik ten jest zatem tylko o 1 p.p. niższy wobec poprzedniego kwartału, niemniej ciągle był to nie tylko rekordowy maj w historii badania, ale w ogóle drugi najwyższy poziom tego wskaźnika od pierwszej edycji „Planów Pracodawców”.
Choć pracownicy chcą zatrudniać kolejne osoby to zauważają, że nie ma zbyt wielu ludzi, którzy byliby dla nich odpowiedni lub w ogóle mieliby ochotę podjąć współpracę. Najczęściej o rozszerzeniu swojej kadry myśleli przedsiębiorcy działający we wschodniej i centralnej części Polski (38% i 37% deklarowało plany rekrutacji). Dla porównania: w regionie północnym i południowym takich wskazań było 33%, a w zachodnim – 34%. W obszarze branż i sektorów największe plany zwiększania zatrudnienia – na poziomie 37%-38% – zakładali przedstawiciele firm przemysłowych, budownictwa, handlu i napraw oraz transportu, gospodarki magazynowej i łączności. Na rynku pracy bardzo ważny jest w ostatnim czasie sektor usług dla biznesu, a więc Business Service Sector. Polska staje się coraz ważniejszym graczem w tym sektorze.
Badanie „Plany Pracodawców” pokazuje również, że 24% firm planuje przez najbliższe sześć miesięcy zwiększyć wynagrodzenia dla swoich pracowników. Liczba tych deklaracji spadła o 6 p.p. w porównaniu do ostatniej z przeprowadzanych analiz, ale nadal jest to rekordowy maj w historii badania. Jednocześnie tylko 1% badanych podmiotów gospodarczych zapowiadało, że rozważa cięcia pensji – tylko raz w historii „Planów Pracodawców” (w listopadzie 2015 roku) tak niewielki odsetek ankietowanych przewidywał obniżki wynagrodzeń.
Przeprowadzane analizy pozwalają też określić jak wyglądać będzie koniunktura gospodarcza. Przedstawiciele firm nie są optymistycznie nastawieni do gospodarki, ale nie przekłada się to na ocenę samych organizacji. Badani wskazują bowiem, że sytuacja ich firm jest dobra albo bardzo dobra. Jedynie 5% uważa, że jest bardzo zła albo zła. Oznacza to, że te obawy względem gospodarki spowodowane są bardziej wątpliwościami przedsiębiorców niż faktycznymi problemami z koniunkturą.
Przedsiębiorcy coraz częściej zastanawiają się jak pozyskać pracowników. Rozwiązaniem ich problemów jest otwarcie się na pracowników zza południowo-wschodniej granicy. 40% badanych deklaruje, że zastanawia się nad zatrudnieniem Ukraińców. Niewiele ponad połowa odrzuca natomiast taką ewentualność. Aktualnie 15% firm deklaruje, że ma na pokładzie swoich firm obywateli Ukrainy. Spośród tych zatrudnionych 34% jest robotników wykwalifikowanych, 23% to specjaliści, 13% – pracownicy biurowi i administracyjni, 5% kadra kierownicza średniego szczebla, a 2% kadry zarządzającej. Natomiast 45% stanowią robotnicy niewykwalifikowani.
W większości przypadków polscy przedsiębiorcy chcą zatrudniać Ukraińców legalnie i na podobnych zasadach jak ma to miejsce w przypadku Polaków.
Źródło: Randstad Polska
Facebook
RSS