Zbyt wysokie BMI matki przed ciążą oraz zbyt duży przyrost masy ciała w trakcie ciąży rzutują na masę dziecka: zarówno tę urodzeniową, jak i tę w późniejszym okresie życia. Oznacza to, że masa ciała kobiety jest jednym z czynników programujących dalsze losy jej potomstwa.
Na łamach czasopisma „Children” (https://doi.org/10.3390/children9101431) zespół naukowców z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie opisał wyniki badania, którego celem była ocena wpływu przedciążowego BMI (pBMI) oraz ciążowego przyrostu masy ciała matek (GWG) na masę ciała ich dzieci: od urodzenia do ukończenia 2 roku życia. Jednocześnie chcieli oni sprawdzić, czy nadwaga lub niedowaga kobiety ma związek z tym, jak długo karmi ona piersią.
Populacja kobiet w wieku rozrodczym z nadwagą i otyłością stale rośnie. Wcześniejsze badania wykazały, że oba te stany, wraz z nadmiernym ciążowym przyrostem wagi, zwiększają częstość powikłań podczas ciąży i porodu, m.in. sprzyjają rozwojowi nadciśnienia, stanu przedrzucawkowego, cukrzycy ciążowej. Podnoszą także ryzyko konieczności wykonania cięcia cesarskiego, przedwczesnego porodu oraz porodu martwego, wad wrodzonych, makrosomii (nadmiernej masa płodu w stosunku do wieku ciążowego) i dystocji barku, czyli niebezpiecznej sytuacji, w której w po urodzeniu się główki płodu dochodzi do zatrzymania postępu porodu wskutek braku możliwości urodzenia się barków.
Inne badania sugerują, że zbyt duża masa ciała matki „programuje” późniejszą tendencję dziecka do nadmiernego przyrostu wagi, w tym otyłości, cukrzycy i chorób sercowo-naczyniowych. Część autorów uważa wręcz, że ma ona wpływ na całe przyszłe życie człowieka.
„Polska jest jednym z krajów, w których odsetek dzieci otyłych i z nadwagą rośnie bardzo szybko – piszą autorzy publikacji w „Children”. – Ponieważ zgodnie z teorią programowania na stan zdrowia człowieka mają wpływ różne zdarzenia, do których doszło w okresie płodowym i okołoporodowym, postanowiliśmy zbadać wpływ wybranych czynników, takich jak stan odżywienia matek, palenie tytoniu, sposób porodu czy antybiotykoterapia w ciąży, na masę ciała ich dzieci od urodzenia do ukończenia 2. roku życia”.
Okazało się, że zarówno przedciążowe BMI kobiety, jak i to, ile kilogramów przybrała ona w czasie ciąży, koreluje z masą urodzeniową dziecka oraz może mieć wpływ na jego wagę i stan zdrowia w późniejszym życiu. Nie ma natomiast wpływu na długość karmienia piersią.
Autorzy podkreślają, że w świetle uzyskanych przez nich wyników oraz całej dostępnej wiedzy medycznej konieczne jest zintensyfikowanie działań skierowanych na profilaktykę otyłości i modyfikację stylu życia dzieci otyłych matek. W ich przypadku należy zwrócić szczególną uwagę na odpowiednią dietę i wystarczającą ilość aktywności fizycznej, ale także pamiętać o wsparciu behawioralno-społecznym.
W sumie do badania zakwalifikowano 100 par matka-dziecko. Wszystkie maluchy urodziły się w Klinice Położnictwa, Ginekologii i Neonatologii PUM; były zdrowe, donoszone, z ciąż pojedynczych.
W zależności od pBMI uczestniczki badania podzielono na kilka grup: osoby z niedowagą (BMI < 18,5), z nadwagą (BMI 25–29,9), otyłe (BMI ≥ 30) oraz z masą prawidłową (BMI 18,5–24,9). Jeśli chodzi o ciążowy przyrost masy ciała, to wyróżniono trzy grupy: z przyrostem niedostatecznym, prawidłowym i nadmiernym.
Urodzone przez uczestniczki dzieci badano w pierwszym dniu życia; notowano wówczas informacje o sposobie porodu i masie urodzeniowej. Następnie w wieku 1, 6, 12 i 24 miesięcy przeprowadzono wywiady z ich rodzicami, w których pytano m.in., jak karmione są dzieci (piersią czy mieszanką) oraz jak kształtuje się ich waga.
Po uwzględnieniu czynników, które mogłyby zakłócić wyniki badania, naukowcy stwierdzili, że przedciążowa masa ciała matki miała istotny wpływ na masę urodzeniową dziecka, choć nie tylko. Efekt ten był zauważalny w całym okresie noworodkowym, co oznacza, że pBMI silnie rzutowało na to, jaka będzie masa dziecka w pierwszym miesiącu życia.
Jednocześnie naukowcy odkryli, że równie silny wpływ na masę urodzeniową potomstwa ma skala przyrostu masy ciała kobiety w czasie ciąży.
Nie stwierdzili natomiast związku pomiędzy efektywnością i długością karmienia piersią a BMI matki. Odsetek kobiet karmiących w ten sposób przez 6 miesięcy był podobny wśród pań z niedowagą, nadwagą i otyłością.
„Nasz projekt jest pierwszym prospektywnym badaniem oceniającym zależność między masą ciała zdrowych dzieci od urodzenia do 2 roku życia oraz pBMI i przyrostem masy ciała matki w populacji polskiej – piszą naukowcy ze Szczecina w podsumowaniu swojej publikacji. – Ten wczesny okres życia, czyli pierwsze 24 miesiące, jest bardzo interesujący z punktu widzenia medycyny prewencyjnej, ponieważ nawet niewielkie zmiany, np. modyfikacja diety i stylu życia, pozwalają zapobiegać negatywnym skutkom zdrowotnym, takim jak otyłość i zaburzenia metaboliczne”.
Jeśli chodzi o to, czy BMI matki przed ciążą oraz przyrost masy jej ciała w trakcie ciąży rzutują także na późniejszy okres życia, nie tylko wczesne dzieciństwo, to polscy naukowcy przytaczają wyniki przeprowadzonej w 2012 roku metaanalizy, która wykazała, że wysoka masa urodzeniowa może skutkować nadwagą w późniejszym życiu. Inne badanie, wykonane na dużej grupie mieszkanek Chin, stwierdziło, że otyłe są częściej te roczniaki, które zostały urodzone przez otyłe matki. Z kolei w niedawno zakończonym amerykańskim badaniu wyliczono, że otyłość występuje u 36 proc. przedszkolaków będących potomstwem otyłych matek i tylko 7,8 proc. dzieci matek o prawidłowej masie ciała. Jeszcze inna metaanaliza, obejmująca ponad 160 tys. par matka-dziecko, wykazała związek między pBMI powyżej 30 a występowaniem nadwagi u dzieci w wieku od 2 do 18 lat.
Autorzy omawianej pracy dodają jednak, że istnieją także publikacje przeczące tej tezie. „Natomiast w naszym badaniu średnia masa urodzeniowa dzieci wynosiła mniej niż 4 kg, a dopiero powyżej tej wartości mówi się o zwiększonym ryzyku nadwagi lub otyłości w dorosłym życiu” – wyjaśniają.
Także badania oceniające wpływ GWG na późniejsze życie wykazały, że potomstwo matek z nadmiernym przyrostem masy w czasie ciąży ma większe ryzyko nadwagi i otyłości od dzieciństwa aż do dorosłości. Duży projekt z udziałem 10 tys. uczestniczek dowiódł, że wśród dzieci pań, które w ciąży przybrały więcej niż mówią zalecenia, ryzyko nadwagi w wieku szkolnym było nawet o 48 proc. wyższe niż u potomstwa matek spełniających kryteria przyrostu masy ciała.
„W przeciwieństwie do tych wyników nasze badanie nie wykazało wpływu otyłości przed ciążą na otyłość u dzieci w wieku 12 miesięcy. Należy jednak zauważyć, że w tamtej publikacji ryzyko otyłości było zwiększone tylko u dzieci kobiet, które miały zarówno przedciążową nadwagę lub otyłość, jak i nadmierne GWG. Ze względu na małą liczebność próby badawczej tego typu analizy nie mogły być przeprowadzone w naszych badaniach” – piszą autorzy z PUM.
Skłaniają się jednak ku tezie, że największy wpływ na występowanie otyłości wśród małych dzieci mają warunki środowiskowe, w tym styl życia i dieta, a nie uwarunkowania genetyczne czy związane z ciążą i porodem. Jednocześnie nie wykluczają, że – zgodnie z „hipotezą rozwojowego przeżywienia” – czynniki matczyne (takiej jak wysokie stężenie glukozy, wolnych kwasów tłuszczowych i aminokwasów) mogą powodować trwałe zmiany w kontroli apetytu, funkcji neuroendokrynnej i metabolizmie energetycznym rozwijającego się płodu, co prowadzi do zwiększonego ryzyka otyłości, która objawia się dopiero po pierwszym roku życia.
„Zmniejszenie częstości występowania nadwagi i otyłości kobiet w wieku rozrodczym, zwłaszcza w okresie okołociążowym, mogłoby zmniejszyć częstość występowania otyłości we wczesnym okresie życia ich dzieci. Aby zwiększyć odsetek kobiet o prawidłowej wadze, potrzebne są jednak działania promujące zdrowy styl życia wśród dorastających i młodych kobiet. Należy zachęcać je do aktywności fizycznej i zdrowego, zbilansowanego odżywiania. Zarówno położnicy, jak i lekarze podstawowej opieki zdrowotnej powinni udzielać tego typu porad jeszcze zanim kobieta zdecyduje się na ciążę” – podsumowują autorzy artykułu.
Ich zdaniem jest to również konieczne, aby zmniejszyć wysokie koszty opieki zdrowotnej związane ze nieprawidłowościami zdrowotnymi u płodu i u matki, dłuższym pobytem w szpitalu itp.
„Modyfikacje stylu życia – diety i aktywności fizycznej wraz ze strategiami behawioralnymi i wsparciem społecznym – w czasie ciąży (…) mogą mieć szeroki zakres krótko- i długotrwałych korzyści dla zdrowia matek i niemowląt – dodają badacze. – Dlatego bardzo ważne jest prowadzenie badań analizujących związek między pBMI, GWG a masą ciała dzieci w początkowym okresie życia”.
Polska jest jednym z krajów, w których odsetek dzieci otyłych i z nadwagą rośnie bardzo szybko. Jednocześnie według oficjalnych danych GUS w latach 2009-2019 odsetek nadwagi wśród kobiet w wieku 20-39 lat wzrósł z 25,8 do 31,3. Oznacza to, że ponad 30 proc. pań w wieku rozrodczym ma nadwagę. Jest to, zdaniem specjalistów, poważny problem społeczny i zdrowotny.
PAP – Nauka w Polsce, Katarzyna Czechowicz
kap/ ekr/
Facebook
RSS