Jako Manager Działu Marketingu i Sprzedaży Hotelu City mierzy się z wieloma zadaniami. Praca daje jej jednak wiele satysfakcji – zwłaszcza, gdy podejmowane przez nią starania i pertraktacje mają szczęśliwe zakończenie. Poza obowiązkami nie zapomina również o małych przyjemnościach, marzeniach i celach, które ciągle ma jeszcze przed sobą.
Pani Malwino, jak zaczęła się Pani przygoda z Hotelem City?
Kilka lat wstecz moje poszukiwania nowych wyzwań zawodowych zbiegły się z pojawieniem się wolnego stanowiska specjalisty ds. konferencji w Hotelu City SM. Po pierwszej rozmowie kwalifikacyjnej rozpoczęłam dość szybko moją ciekawą przygodę z Hotelem, która trwa do dzisiaj.
Dziś, jako manager działu marketingu i sprzedaży, stara się Pani m.in. pokazać wyjątkowość tego obiektu. Na czym na co dzień skupia się Pani w swojej pracy?
To jest bardzo rozbudowane pytanie. Zadania jakie mam wyznaczone to dbanie o wizerunek Hotelu i jakość oferowanych usług. Kontrola naszych rankingów, wyników, odbioru naszego Hotelu na wszystkich płaszczyznach przez kontrahentów B2B i oczywiście gości. Negocjacje warunków kontraktów oraz kreowanie ofert czy promocji. Nasz obiekt i jego walory promujemy poprzez różne kampanie reklamowe i w mediach społecznościowych. Zależy mi na jak najsprawniejszym działaniu naszego Hotelu, docieraniu do coraz szerszego grona odbiorców oraz utrzymaniu na niezmiennym poziomie wysokiego zadowolenia naszych dotychczasowych Klientów.
Co uważa Pani za najmocniejszą stronę Hotelu City? Czym ten obiekt się wyróżnia?
Tych mocnych stron wymieniłabym kilka. Atmosfera przyjazna i rodzinna odczuwalna i chwalona przez naszych Gości. Nastawienie na zadowolenie Klienta. Nieustanne dostosowywanie się do zmieniających się potrzeb i oczekiwań Klientów i kontrahentów. Inwestowanie w rozwój tego miejsca. Ponadto pracownicy – lojalni i oddani oraz – co chyba najistotniejsze – właściciele, niezwykle zaangażowani, wyjątkowo empatyczni i ludzcy, co jest bardzo rzadkie i niezwykle cenne w dzisiejszych czasach.
Jakie cechy trzeba posiadać, aby odnaleźć się na stanowisku, które aktualnie Pani zajmuje?
Należy być twardym – kiedy trzeba i delikatnym – kiedy trzeba (śmiech). Konieczna jest dobra organizacja czasu, dyplomacja, opanowanie, asertywność. Doza pewności siebie również nie zaszkodzi.
Poszczególne działania są zazwyczaj poparte konkretną motywacją. Co Panią najbardziej motywuje w tej pracy?
Sukces. Nawet najtrudniejsze negocjacje zakończone sukcesem dają siłę, motywację i wiarę, że można wiele, że warto.
Od czego powinni zacząć swoją drogę ci, którzy chcieliby, podobnie jak Pani, osiągnąć sukces i spełnić się na takim stanowisku w branży hotelarskiej?
Warto poznać zasady działania Hotelu na różnych płaszczyznach, nie tylko z poziomu zarządzania. Im więcej spraw znamy i jesteśmy w stanie przewidzieć finał, tym łatwiej pracować, kreować ofertę i cieszyć się z osiągnięcia oczekiwanych efektów. Na pewno również doświadczenia w innych branżach pozwalają na spojrzenie na swoją pracę i obowiązki z innej perspektywy. A zacząć warto od odpowiedniego wykształcenia.
Jakie są z kolei Pani plany zawodowe?
Chciałabym nadal się rozwijać i udoskonalać swoje umiejętności. W branży hotelarskiej czuję się świetnie i z nią chcę nadal wiązać moje życie zawodowe.
Nie samą pracą żyje jednak człowiek. Jakie zajęcia pochłaniają Panią poza pracą?
Uwielbiam czytać. Pochłaniam dużo książek. Bardzo lubię pływać i jeździć na rowerze. I niezmiennie lubię też podróże.
O czym jeszcze Pani marzy?
Chciałabym zwiedzić całą Amerykę Południową, napisać i wydać książkę science fiction oraz pójść na kurs fotografii.
Więcej na: www.hotelcity.pl