Co odpowiada za kobiecy poziom libido? Wpływać na niego może niemal wszystko – od samopoczucia czy stanu zdrowia, aż po relacje z innymi ludźmi. Istotną rolę odgrywają w tym również hormony
Jednym z najważniejszych „systemów” w organizmie człowieka jest układ nerwowy. Poza nim niezwykle ważne są również hormony. Wydzielane przez gruczoły dokrewne (przysadkę mózgową, tarczycę, przytarczyce, nadnercza, trzustkę, szyszynkę, grasicę, jajniki lub jądra) decydują o naszym zdrowiu, nastroju czy wyglądzie. To dzięki nim kobiety różnią się od mężczyzn. Hormony transportowane są w organizmie za pośrednictwem krwi i docierają do wielu różnych narządów, aktywując i koordynując je, a także ułatwiając wszelkie zachodzące w nich zmiany.
Hormony nie tylko równoważą procesy zachodzące w naszym organizmie, ale i znacznie wpływają na pożądanie kobiet. Jak to możliwe? Wszystko przez to, że uruchamiają te części mózgu, które są odpowiedzialne za erotykę. – Dzięki nim jesteśmy w stanie zakochać się w konkretnej osobie, postrzegać ją jako atrakcyjną i podniecającą. Decydują też o tym, jaki temperament seksualny mamy, czy jesteśmy podatni na bodźce i w którym momencie cyklu mamy ochotę na zbliżenie – tłumaczy seksuolog, ekspert programu „Zdrowa ONA”, dr Andrzej Depko.
Co dzieje się jeśli hormony działają niewłaściwie? Może się to wiązać ml.in. z brakiem ochoty na seks. Nieprawidłowości w gospodarce hormonalnej są bowiem następstwem wielu chorób, takich jak cukrzyca czy zespół policystycznych jajników. U kobiet chorujących na cukrzycę może dojść do spadku poziomu testosteronu (hormonu, który odpowiada za popęd seksualny) i neuropatii, w wyniku której może zostać zaburzona wrażliwość na stymulację seksualną. Wspomniany zespół policystycznych jajników wiąże się natomiast z zaburzeniami stężenia estrogenów, progesteronu oraz prolaktyny, które wpływają na poziom pożądania. Za podobnymi problemami może również stać nieodpowiednio dobrana antykoncepcja. Efektem tego jest zazwyczaj zatrzymywanie się wody w organizmie, gorsze samopoczucie czy problemy z cerą.
Zdarza się również, że takie pigułki hormonalne sprawiają, iż ma mniejszą ochotę na seks. – Zwykle dzieje się tak wtedy, gdy są one źle dobrane. Nie oznacza to jednak, że mniejsza ochota na zbliżenia musi być normą przy stosowaniu tego rodzaju antykoncepcji. Nie wszystkie tabletki wykazują tak samo negatywne działanie na libido – np. tabletki na bazie octanu chlormadinonu, naturalnego progesteronu, nie mają wpływu na poziom pożądania kobiety. Ważne więc, aby kobieta stosująca antykoncepcję hormonalną, która zauważyła u siebie tego rodzaju skutki uboczne, poinformowała o tym swojego lekarza ginekologa. Najprostszym rozwiązaniem będzie prawdopodobnie zmiana tabletek na inne – dodaje dr Andrzej Depko.
Źródło: On Board PR