Czasami nauczyciele uważają, że cyberprzemoc to prywatny problem uczniów, tymczasem szkoła może wiele zrobić w walce i zapobieganiu cyberprzemocy – uważa prof. Anja Schultze-Krumbholz, dyrektorka Katedry Psychologii Edukacyjnej na Uniwersytecie Technicznym w Berlinie.
Do cyberprzemocy częściej dochodzi poza szkołą niż w szkole. Władze szkolne często wysuwają zatem argument, że nie jest to problem dotyczący szkół i szkolnego personelu. Z licznych badań wynika jednak, że istnieje związek między zmiennymi dotyczącymi szkoły a cyberprzemocą, a sama cyberprzemoc wpływa również na zmienne związane ze szkołą.
„Otóż szkoła jest ogromną przestrzenią socjalizacji, tam młodzież i dzieci spędzają bardzo dużo czasu, w Niemczech jest to od 27,6 do 29,7 godzin w tygodniu na samym uczeniu się” – powiedziała Schultze-Krumbholz. O roli szkół w cyberprzemocy ekspertka mówiła podczas 15. Międzynarodowej Konferencji “Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w internecie” zorganizowanej przez Polskie Centrum Programu Safer Internet.
Jak podkreśliła, najszersze czynniki chroniące przed cyberprzemocą są „wbudowane w tkankę samego społeczeństwa” może być pewien poziom samoregulacji zachęcających albo zakazujących cyberprzemocy. Dlaczego rola szkoła jest tutaj bardzo ważna.
„Konflikty offline przenoszone są do życia online” – zaznaczyła niemiecka badaczka. Ci uczniowie, którzy się pokłócili „w realu”, będą przenosić dalej swoje starcie do sfery on-line, przy czym nie zawsze będzie to klasyczny przykład: jeden sprawca – jedna ofiara. „Często cała klasa jest po jednej lub po drugiej stronie” – zauważyła niemiecka ekspertka.
Dodała, że „zachowania jednostki bardzo zależą od tego, jakie sankcje istnieją w klasie; czy uczniowie powstrzymują się od przemocy, czy też ją dopuszczają”. „Wiele zależy od struktury klasy – im więcej podgrup jest w klasie, tym bardziej uwidacznia się cyberprzemoc pomiędzy uczniami” – podkreśliła naukowczyni.
Co mogą zrobić nauczyciele i inni pracownicy szkoły, jeśli mają do czynienia z incydentem cyberprzemocy? Jaj podkreśliła prof. Anja Schultze-Krumbholz, przede wszystkim rekomendowane jest, żeby wesprzeć ofiarę i pomóc jej udokumentować przemoc, zachować dowody.
Ważna jest ocena tego, jak poważny był to incydent. Czasem – jeśli sprawa jest bardzo poważna – należy szukać wsparcia np. psychologa szkolnego, czy też zasięgnąć porady prawnej.
„Musimy wesprzeć ofiarę, oferując profesjonalne wsparcie psychologiczne lub na przykład mediacje” – powiedziała niemiecka ekspertka. – „Warto aby szkoła przynajmniej starała się zaangażować w taką mediację pomiędzy stronami, należałoby również pomóc usuwając treści, które były przedmiotem tej przemocy”. Ekspertka dodała, że ważna jest edukacja uczniów w zakresie np. zmiany haseł i loginów.
W przeciwdziałaniu cyberprzemocy ważne jest nie tylko wsparcie ofiary, ale też zidentyfikowanie sprawców, szukanie dalszych dowodów oraz znalezienie sposobu ukarania sprawców.
W Niemczech temat cyberprzemocy podejmowany jest m.in. na lekcjach etyki, a dla szkół proponowane jest 10-tygodniowe szkolenie dla nauczycieli z cyberprzemocy, a jeśli to jest niemożliwe – to jednodniowy kurs wprowadzający. Zdaniem badaczki takie szkolenia i programu profilaktyczne zmniejszają zjawisko cyberprzemocy. „Rekomenduję, aby nauczyciele mieli warsztaty o cyberprzemocy, powinni też pracować zespołowo, bo żaden nauczyciel nie powinien być pozostawiony sam sobie” – powiedziała prof. Anja Schultze-Krumbholz.
Nauka w Polsce – PAP
amk/ zan/