Choć pozornie szczęścia nie dają to można sobie za nie kupić wiele istotnych rzeczy. Niektórzy potrafią jednak korzystać z nich tak, aby manipulować innymi i otrzymywać to czego akurat chcą. Z czym jeszcze łączy się wydawanie pieniędzy?
Nie wszyscy postępujemy z pieniędzmi w ten sam sposób. Co więcej, nie każdą złotówkę wydajemy z taką samą uwagą i zaangażowaniem emocjonalnym. Wszystko wynika z tego, że człowiek odrębnie przetwarza wartość pieniądza, a odrębnie cyfry. Stąd też trudno się dopatrywać równowagi pomiędzy odszkodowaniem a stratą.
Co ciekawe, sposób wydawania przez nas pieniędzy zależny jest od tego, w jaki sposób zostały one przez nas pozyskane. Te, które zarabialiśmy przez cały miesiąc są dla nas ważniejsze niż nawet dwa razy większa wygrana na loterii. To wygraną chętniej przeznaczymy na dodatkowy, nieplanowany zakup. Nadwyżkę z zarobionych pieniędzy raczej odłożymy na później. Tę zasadę potwierdza obserwacja naukowców: nie ma fortuny, która miałaby swoje źródło w wygranej na loterii. Tych pieniędzy się nie pomnaża, za to bardzo łatwo się je wydaje. Nieco inaczej wygląda jednak sprawa teraz, kiedy mamy już karty płatnicze. Zdecydowanie łatwiej jest nam zapłacić kartą niż znaleźć potrzebną kwotę w portfelu.
Jakie konkretnie emocje łączą się jednak z pieniędzmi i ich wydawaniem? Wywołują one skrajnie różne odczucia – od lęku, przez radość aż po poczucie władzy i wyższości. Okazuje się jednak, że jeśli ktoś lubi pieniądze, zadowala się mniejszą podwyżką, niż osoba, która ich nie lubi. To znów dowodzi, że złotówka nie zawsze jest równa złotówce.
Nasze zachowania względem pieniądza niejednokrotnie wydają się też być dziwne. Ludzie nie chcą, żeby banknoty zmieniano na monety, bo według nich monety są mniej warte. Wolą oni mieć zatem jeden banknot niż kilka brzęczących monet.
Badania psychologów dowodzą, że młodzi ludzie patrzą na pieniądze i rynek bardziej racjonalnie. Skąd jednak tak wiele różnic w postrzeganiu pieniędzy. Wszystko zaczęło się dawno temu, kiedy to służyły one celom magicznym czy obłaskawieniu bogów. Trudno się zatem spodziewać, że tak niezwykły i obciążony magiczną przeszłością przedmiot nie będzie budził w nas równie niezwykłych uczuć.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Facebook
RSS