Tak, to brzmi jak oczywistość. A jednak warto przypomnieć w związku z nowymi badaniami: przepracowanie w drastyczny sposób zwiększa ryzyko problemów z sercem
Według danych OECD przeciętny Polak przepracował w 2015 roku (danych za 2016 jeszcze nie ma) 39 godzin tygodniowo, co jest wynikiem w zdrowej normie. To oczywiście nie oznacza, że wszyscy pracujemy na statystyczny etat, czyli ok. 40 godzin tygodniowo.
Wielu Polaków pracuje nawet ponad 50 godzin tygodniowo, a to może już być niebezpieczne dla zdrowia. Duża analiza kilku różnych badań naukowych opublikowana w European Heart Journal wskazuje, że im więcej pracujemy, tym gorzej dla naszego serca. W samym stwierdzeniu nie ma pewnie nic odkrywczego, to brzmi sensownie nawet na „chłopski rozum”. To tak, jak powiedzieć, że przepracowanie zmniejsza wydajność wykonywanej pracy. Pewnie, na to też są badania!
Niestety, podsumowanie danych 85 tys. uczestników 10-letnich badań w całej Europie wskazuje, że ryzyko dla zdrowia u osób przepracowanych jest poważne. Jeśli ktoś pracuje ponad 55 godzin tygodniowo, to jest aż o 40% bardziej zagrożony wystąpieniem migotania przedsionków, które może być zwiastunem poważnych problemów z sercem.
Nawet biorąc pod uwagę problemy często związane z przepracowaniem, jak nadwaga czy nałogi, to ryzyko pozostaje znacznie wyższe niż u osób pracujących mniej. Wynik nowych badań jest zbieżny z wnioskami podobnych analiz w USA czy Australii. Warto więc wziąć pod uwagę te dane w odniesieniu do siebie. Jeśli praca wymusza na Was długie godziny lub prowadzi do zaburzenia rytmu dobowego, warto rekompensować to w innych obszarach. Dobry jakościowo wypoczynek w dni wolne, możliwie dużo snu, zdrowa dieta i zerwanie z nałogami pomogą zmniejszyć ryzyko problemów z sercem tam, gdzie praca je podnosi.
Źródło: European Heart Journal
Facebook
RSS