Im więcej godzin spędzamy w pracy w pozycji siedzącej, przy komputerze – tym większe ryzyko, że nabawimy się problemów zdrowotnych. Uwaga, ucierpieć może także psychika!
Dowodzą tego badania ankietowe „HealthDesk”, zrealizowane w Polsce w latach 2017-2018 wśród aktywnych zawodowo pracowników biurowych.
To, że spędzanie wielu godzin w pozycji siedzącej nie jest korzystne dla kręgosłupa raczej nie dziwi, choć zaskakiwać może skala problemu. Badania wykazały, że aż 79,1 proc. ankietowanych odczuwa ból bezpośrednio związany z wykonywaną pracą i najczęściej dotyczy on górnych partii ciała.
Ponad połowa ankietowanych skarży się na ból szyi, odczuwany w trakcie pracy. Ponadto, pracownicy biurowi często odczuwają też bóle łopatki (42,3 proc.), głowy (35 proc.), barków (31,3 proc.). Jeśli chodzi o dolną partię ciała, to najczęściej dolegliwości bólowe dotyczą kości krzyżowej (51,5 proc.). Na tym jednak nie koniec. Blisko 20 proc. ankietowanych zadeklarowało też odczuwanie bólu oczu.
W tym kontekście warto pamiętać, że ból ma funkcję ostrzegawczą – zatem pojawienie się go oznacza, że zaczyna się istotny problem zdrowotny, którego nie można bagatelizować.
Jak w pracy cierpi psyche
Aż 81 proc. respondentów zadeklarowało, że pracuje pod wpływem stresu (w tym dla co czwartej osoby jego poziom jest uporczywy). Oczywiście nie pozostaje to bez wpływu na samopoczucie i wydajność pracy. Z badania wynika, że co drugi pracownik biurowy dotknięty stresem w pracy reagował nań rozdrażnieniem (51,2 proc.), a blisko 40 proc. przyznało, że doskwierało im z tego powodu złe samopoczucie.
Prawie taki sam był odsetek osób, mających przez to problemy z koncentracją (39,2 proc.) i niższą efektywnością (25 proc.). Ponadto, 35,6 proc. pracowników biurowych przyznało, że pod wpływem stresu czuje się przytłoczona obowiązkami, a prawie jeden na pięciu nie jest w stanie odpocząć w nocy z powodu problemów ze snem (np. trudności z zasypianiem albo sny o pracy).
Pracujesz w biurze – uważaj na sezonową depresję
Dodatkowo, niemal 73 proc. pracowników biurowych zadeklarowało odczuwanie skutków niedoboru światła słonecznego w okresie zimowym – prawie dla czterech piątych z nich brak słońca objawia się poczuciem zmęczenia i spadkiem energii. Konkretnie, w związku z tym, aż 66,5 proc. badanych deklaruje pogorszenie nastroju, 46,2 proc. więcej śpi, a 40,8 proc. odczuwa spadek motywacji. Warto jeszcze dodać, że zimą, co trzeci pracownik biurowy odczuwa zwiększony głód na węglowodany, co może owocować m.in. częstszym sięganiem po niezdrowe, słodkie przekąski.
Zbyt długie siedzenie skraca życie
O tym, że siedzący tryb życia jest bardzo groźny dla naszego zdrowia, świadczą liczne dowody naukowe. Na przykład naukowcy z Columbia University Medical Center (USA) zmierzyli niedawno czas spędzany na siedzeniu i porównywali go z ogólnym ryzykiem przedwczesnej śmierci (all cause mortality).
Ich badanie, które objęło 8 tys. osób w wieku 45 i więcej lat, wykazało, że ludzie ci siedzą średnio 12,3 godziny w ciągu 16-godzinnego dnia. Wykazało też, że osoby siedzące najwięcej (ponad 13 godzin dziennie, które nie robią przerw w siedzeniu przynajmniej raz na godzinę), są prawie dwa razy bardziej narażone na przedwczesny zgon niż te, które siedzą w ciągu dnia najmniej i nie więcej niż 30 minut bez przerwy.
Lekarze ostrzegają, że brak aktywności fizycznej i siedzący tryb życia zwiększają ryzyko rozwoju wielu groźnych chorób, takich jak: zespół metaboliczny, cukrzyca typu 2, choroba niedokrwienna serca, nadciśnienie tętnicze, udar mózgu, niektóre nowotwory, a także otyłość. To właśnie dlatego z siedzącym trybem życia wiąże się zwiększone ryzyko przedwczesnego zgonu.
Wiktor Szczepaniak, zdrowie.pap.pl