Tegoroczne London Photography Awards przyznały poznańskiemu artyście Szymonowi Brodziakowi aż 19 nagród i wyróżnień! Nagrody zostały przyznane fotografowi w 11 kategoriach, z czego najznakomitsza nagroda Platynowy Medal należała do kategorii Black & White Photography – Adventure. Zwycięska fotografia „Lady Bird” powstała podczas prywatnej sesji, której bohaterka zawsze marzyła by wzbić się w powietrze helikopterem. Nie tylko osiągnęła to marzenie, lecz również urzekła jury śmiałą pozą, w której jej ciało zawieszone jest na płozach helikoptera tworząc kompozycyjną przeciwwagę do jego śmigieł.
Kolejne wyróżnienia to aż trzy Złote Medale, dla fotografii „Atomic!”, „Mirror” i premierowej pracy Szymona „Unititled”.
Fotografia „Atomic!” zainspirowana została inwazją wojsk Rosyjskich na Ukrainę. Na pierwszy rzut oka jest to prosty portret przypominający reklamę perfum. Poza, wygląd, układ dłoni sugerują dobrze znaną koncepcję uwodzicielskiego luksusu i piękna. Coś znajomego, coś, czego pragniemy, aby odepchnąć nasze lęki i zachować kontrolę nad naszym kruchym życiem. Ale… po bliższym przyjrzeniu się można wyczuć niepewność i niebezpieczeństwo. Coś, co na pewno tam jest, a jednocześnie coś, co tak trudno zaakceptować. Ponury scenariusz. Palec spoczywający na przycisku sprawia, że nasze myśli się plątają. To przykuwające uwagę widza dzieło sztuki skłania do refleksji.
Kolejna fotografia nagrodzona Złotem „Mirror” powstała w zgoła odmiennych okolicznościach. O jej przyjściu na świat artysta mówi tak: „Minęło wiele lat, zanim zrealizowałem tę wizję. Wreszcie w 2019 roku, podróżując po Tajlandii, udało mi się przekonać żonę i muzę do wykonania tego skoku z krawędzi basenu.
Powiedziała spontanicznie: „OK, zrobię to, ale tylko raz!” Nie miałem ze sobą profesjonalnego aparatu, ale byłem zdeterminowany, aby uchwycić tę chwilę. Dlatego też zrobiłam to zdjęcie pożyczonym… iPhonem i zrealizowałam swoją wizję, uchwyconą w jednej sekwencji, bez żadnych powtórzeń.”. Od tego czasu fotografia „Mirror” zdobyła liczne nagrody, w tym pierwsze miejsce w 2020 roku na prestiżowym konkursie International Photography Awards w kategorii Fotografii Mobilnej.
Fotografia, która zdobyła trzeci Złoty Medal narodziła się z kreatywnej sesja zdjęciowa przeprowadzona na dachu słynnej Galerii Vittorio Emmanuelle. Scena została zainspirowana poszukiwaniem lokalizacji podczas poprzedniej wizyty artysty w Mediolanie. Zdjęcia zrobione w zimny i deszczowy dzień wernisażu Szymona w Gallerii Vik Milano, który jest 5* hotelem artystycznym oferującym 80 pokoi, każdy autorstwa innego artysty.
Jednym z nich jest Sala Brodziaka (nr 304). Wszystkie te wątki splatają się razem: galeria będąca epicentrum przepychu i luksusu, urzekająca modelka Anna Rovai w wyjątkowym kostiumie autorstwa Katarzyny Konieczki, oraz imponujący gmach katedry w tle. Ptaki wzbijające się w locie zostały dodane w post-produkcji, co było pierwszą próbą poznańskiego fotografa wykorzystania pomocy sztucznej inteligencji.
Prócz przyznania Platynowego oraz Złotych Medali jury wyróżniło między innymi fotografie: „Waiting”, „Youth”, „Venus”, „Wonderland”, „Maid” i „Pony” nadając im tytuł: Honorable Mention.
Za swoją misję artystyczną Szymon obrał: „Tworzenie czarno-białych światów, opowiadanie historii zapisanych w kadrach fotograficznych. Wzbudzanie emocji i utrwalanie piękna, które dekoruje nasze wnętrza i wzbogaca nas samych.” Uznanie, które przynoszą nagrody przyznane przez tak znakomite jury, jak również codzienne interakcje z gośćmi Brodziak Gallery, którą Szymon prowadzi w Poznaniu, utwierdzają go w zasadności tej misji.
Wyróżnienia na arenie międzynarodowej pozwalają mu dzielić się pięknem z większą grupą odbiorców, lecz wiele działań Szymona nastawione jest na lokalną społeczność. Te cele artysta realizuje przy pomocy wcześniej wspomnianej galerii autorskiej, w której z sukcesem organizuje liczne wystawy i występy artystyczne. Warto śledzić również poczynania artysty w mediach społecznościowych oraz na jego oficjalnej stronie www.szymonbrodziak.com. Tej pięknej wiosny celebrujemy zwycięstwo Szymona i z entuzjazmem spoglądamy w przyszłość, w której niewątpliwie poznański fotograf zaskoczy nas po raz kolejny.
Facebook
RSS