Pracodawcy zaczęli szukać dodatkowych rąk do pracy już w listopadzie, ale zapotrzebowanie jest tak duże, że można jeszcze znaleźć pracę na najgorętszy przedświąteczny tydzień. Wysiłek jest spory, a pensja… sprawdź ją tutaj!
Pracownicy do obsługi sezonu świątecznego poszukiwani są już od wielu tygodni, ale wraz z rozpoczęciem grudnia nastąpił szczyt zapotrzebowania na pracę tymczasową. Pod koniec roku prawdziwy boom przeżywają sektor handlowy, logistyczny i promocyjny, co powoduje powstanie tysięcy nowych miejsc pracy.
W tym roku wobec rekordowo niskich poziomów bezrobocia i małej dostępności kandydatów wiele firm podniosło stawki wynagrodzeń. Z danych Work Service wynika, że w tym roku średnie płace godzinowe sięgają od 14 do niemal 20 zł brutto, i pomimo że są często o ponad 15% wyższe niż poza sezonem, to mogą nie wystarczyć, aby znaleźć polskich pracowników. Dlatego wiele firm logistycznych i produkcyjnych będzie się ratować kadrami z Ukrainy.
Okres świąteczny to czas, gdy po raz ostatni w roku Polacy sięgają znacznie częściej do portfeli i kreują prawdziwy boom konsumpcyjny. Jednak w tym roku w sezonie świątecznym obserwujemy jeszcze większą niż w ciągu roku rywalizację o kadry, a wielu firmom może zabraknąć rąk do pracy. Dzieje się tak ze względu na rekordowo niskie bezrobocie i ogromny, niezaspokojony popyt na pracowników, który występuje poza okresami zwiększonego zatrudnienia.
Grudzień to czas zakupów, dlatego ręce do pracy potrzebne są w galeriach handlowych. W niektórych zatrudnienie rośnie nawet o połowę. A że szczyt zakupów przypada na rozpoczynający się właśnie ostatni tydzień przed Wigilią, wynagrodzenia muszą być atrakcyjne.
W grudniu otwierają się wtedy rekrutacje na doradców klienta i kasjerów w sklepach wielkopowierzchniowych, z zabawkami, elektroniką czy książkami. Na tych stanowiskach stawki wynagrodzeń sięgają między 14 a 17 zł brutto za godzinę. Wyższe płace oferowane są dla osób odpowiadających za wykładanie towaru i jego odpowiednią ekspozycję. Na tych stanowiskach można liczyć na stawiki sięgające między 16 a 18 zł brutto za godzinę. Najwyższe wynagrodzenia tradycyjnie otrzymują osoby odpowiedzialne za promocję i stworzenie odpowiedniego nastroju świątecznego, a więc hostessy przebrane za elfy, śnieżynki czy mikołajki. Tu stawki potrafią przekraczać 20 zł za godzinę.
– Rosnące trudności rekrutacyjne powodują, że tegoroczne oferty zatrudnienia w znaczącej większości przekraczają poziomy stawek minimalnych na poziomie 13 zł brutto. Pracodawcy chcąc zachęcić osoby młode oferują również elastyczne grafiki pracy. A gdy nie są wstanie przyciągnąć rodzimych pracowników, to wówczas sięgają po kadry z Ukrainy. Obcokrajowcy głównie wypełniają wakaty na zapleczu świątecznego biznesu, a więc w logistyce czy magazynach – mówi Andrzej Kubisiak, dyrektor zespołu analiz w Work Force.
W grudniu pojawiają się również ciekawe możliwości zawodowe, które są powiązane z końcem roku. Wiele firm poszukuje wsparcia przy procesach inwentaryzacji, oferując kandydatom do pracy stawki sięgające nawet 18 zł brutto za godzinę. Co więcej, w punktach poligraficznych trwają również prace nad przygotowaniem kalendarzy na 2018 rok. Pracownicy do takich zadań mogą liczyć na średnie stawki sięgające 14 zł brutto za godzinę.
Źródło: Work Force
Facebook
RSS