Szczepią innych, ale czy szczepią siebie i swoje dzieci? Czy uważają, że szczepienia są bezpieczne oraz ważne dla zdrowia publicznego? Tak! Co więcej, chcą powiedzieć wszystkim, że nie ma powodu, aby bać się ukłucia. Dlatego znani, szanowani i lubiani lekarze postanowili nagrać audiobooka dla dzieci „Przygody Dzielnego Niedźwiadka Szczepana”, dzięki któremu najmłodsi mogą dowiedzieć się, jak działają szczepienia i dlaczego są niezbędne do zachowania zdrowia od wczesnego dzieciństwa do późnej starości.
Audiobooka, ebooka oraz krótki filmik pokazujący kulisy powstawania nagrań można znaleźć na stronie internetowej kampanii. Bajkę „Przygody Dzielnego Niedźwiadka Szczepana”, która powstała w ramach kampanii „Zaszczep się wiedzą”, przeczytali: Minister Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny, profesor Andrzej Matyja, Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, Dagmara Chmurzyńska-Rutkowska, znana jako lekarz prowadzący bloga „Mama Pediatra”, Dawid Ciemięga, lekarz z Tychów niestrudzenie walczący z kłamstwami na temat szczepień w Internecie i poza nim, lekarz Łukasz Durajski, szczepiący uczestników programów telewizyjnych przed ich egzotycznymi podróżami oraz pediatra Piotr Hartmann, Lekarz Kierujący Klinicznym Oddziałem Pediatrii Szpitala Dziecięcego w Dziekanowie Leśnym.
Profesor Andrzej Matyja w rozmowie z portalem www.zaszczepsiewiedza.pl zauważa:
Edukacji nigdy za dużo. Naszym obowiązkiem, jako lekarzy, jest rozmawiać z rodzicami, odpowiadać na ich pytania i wątpliwości dotyczące szczepień, rozumieć, iż pytania wynikają nie tylko z obaw, ale czasem i nieprawdziwych informacji, jakie można przeczytać w Internecie. Kontestowanie szczepień nie ma żadnych podstaw naukowych. Lekarze pediatrzy oraz neonatolodzy, którzy najczęściej szczepią, zasługują na zaufanie, gdyż mają rozległą i najnowszą wiedzę na ten temat. Pamiętajmy, że szczepienia nie tylko pozwalają uchronić się przed chorobami osobie zaszczepionej, ale także, dzięki odporności populacyjnej, chronią innych, którzy z powodu wieku lub chorób nie mogą być zaszczepieni.
Statystyki nie pozostawiają złudzeń: szczepienia pozwoliły ograniczyć zapadalność oraz powikłania chorób zakaźnych. Według WHO dzięki szczepieniom przeciw błonicy, tężcowi, krztuścowi i odrze co roku ratowanych jest od śmierci od 2 do 3 milionów ludzi na całym świecie. Aż o 1,5 miliona ludzi więcej byłoby uratowanych, gdyby więcej osób mogło otrzymać szczepienia.
Zgodne jest to z doświadczeniem wielu z nas: odkąd na przykład wprowadzono obowiązkowe szczepienia przeciw odrze w 1975 roku, zapadalność na tę chorobę zmalała, przestała ona być powszechną chorobą wieku dziecięcego. Niestety, z powodu spadku wyszczepialności zachorowalność na odrę znów rośnie.
Jak podaje portal NIZP PZH „W Polsce przed wprowadzeniem szczepień przeciw odrze (lata 1955-1974) liczba rejestrowanych przypadków kształtowała się od 70 000 do 130 000 w latach pomiędzy epidemiami oraz od 135 000 do 200 000 w latach epidemicznych. Umierało 200-300, a tysiące miało ciężkie powikłania wymagające długotrwałej hospitalizacji.”. W 2017 roku zachorowały 63 osoby, zaś w 2018 nastąpił pięciokrotny wzrost zachorowań: 339 przypadków odry.
Doktor Piotr Hartmann ze szpitala dziecięcego w Dziekanowie Leśnym podkreśla:
Rodzic, w odróżnieniu od lekarza, nie widzi na co dzień osób chorych w szpitalu, które mogłyby uniknąć powikłań dzięki szczepionce, a jednak albo one same, albo, jak to jest w przypadku dzieci, ktoś za nie, podjął decyzję o nieszczepieniu. Lekarze są więc zwolennikami szczepień, choć należy pamiętać, iż decyzję o szczepieniu po zakwalifikowaniu podejmuje lekarz właśnie, który, w bardzo rzadkich przypadkach, może zdecydować o przesunięciu szczepienia dziecka lub ustaleniu indywidualnego kalendarza szczepień. Rodzice często, i słusznie, pytają o bezpieczeństwo szczepień. Właśnie dlatego zawsze prosimy o pozostanie w przychodni, zgodnie z zaleceniami, 30 minut po szczepieniu, gdyż ewentualne ciężkie reakcje anafilaktyczne (tj. ciężkie reakcje alergiczne), mogą zdarzyć się właśnie zaraz po podaniu dawki preparatu. Jesteśmy przygotowani na udzielenie odpowiedniej pomocy, dlatego tak ważne jest, aby nie lekceważyć tego zalecenia lekarskiego. Takie przypadki jednak zdarzają się bardzo incydentalnie.
Jednym z celów kampanii „Zaszczep się wiedzą”, w ramach której wydano książkę dla dzieci „Przygody Niedźwiadka Szczepana”, jest przekazywanie wiarygodnych, przystępnych informacji na temat szczepień. Tylko w ten sposób można walczyć ze szkodliwymi mitami na ich temat.
Dzięki bajce o Niedźwiadku Szczepanie już najmłodsi mogą zrozumieć, jak działają szczepienia oraz dlaczego są tak ważne dla każdego z nas. Niedźwiadek Szczepan pomoże również rodzicom wytłumaczyć najmłodszym, że wizyta szczepienna, choć związana z ukłuciem, nie jest ani straszna ani nie wiąże się z dużym bólem.
Źródło: Newsrm.tv
Facebook
RSS