Skoro możemy skakać z radości, to czemu by nie połączyć tej świetnej zabawy z porządną dawką ruchu? Specjaliści od zdrowego ciała odkryli, że prosta rozrywka, którą uwielbia każde dziecko, może pomóc utrzymać ciało w świetnej kondycji. A przy tym znajduje się w czołówce sportów wywołujących bezwarunkowy uśmiech na twarzy ćwiczących
– Kiedy mam chandrę, zamiast wyżywać się na domownikach, wskakuję na trampolinę. Nic tak nie wypompowuje negatywnych emocji, jak pół godzinki intensywnych podskoków – mówi Katarzyna, jedna z szczęśliwych posiadaczek tego sprzętu. Nie przeszkadza jej to, że ćwiczy w małym, jednopokojowym mieszkaniu w bloku. – Wbrew pozorom, żeby trenować na trampolinie, nie potrzeba domu z ogródkiem ani dużej sali fitness. Wystarczy kawałek podłogi. I absolutnie nie należy się martwić, że w czasie skoków uderzymy głową w sufit! Trampoliny do użytku domowego nie wybiją nas pięć metrów w górę – uśmiecha się.
–
Hop, hop do góry
Moda na trampolinę, zapoczątkowana w USA, dopiero dociera do klubów fitness i innych ośrodków dbania o ciało. Instruktorki używają jej jako uzupełnienia ćwiczeń na steperze i jeden z „gadżetów” uatrakcyjniających zajęcia. Nie tylko dlatego, że podskoki i wygibasy na kawałku naprężonego materiału świetnie poprawiają nastrój. Specjaliści policzyli, że 45 minut ćwiczeń na trampolinie powoduje spalenie ok. 800 kalorii! Dodatkowo, ten rodzaj aktywności fizycznej korzystnie wpływa na kondycję, koordynację ruchów, wzmacnia cały organizm i pozytywnie wpływa na układ krążenia. Podczas ćwiczeń na trampolinie angażowane są wszystkie mięśnie ciała i spalana tkanka tłuszczowa. Mocno pracują również mięśnie brzucha. To dlatego, że w czasie dynamicznych podskoków musisz używać ich, by utrzymać ciało w równowadze.
Ci, którzy już wpadli w pozytywne uzależnienie od trampoliny, podkreślają, że to bezpieczny, tani i efektywny sposób na zapewnienie sobie codziennej porcji ruchu. Na dodatek sprzyja zacieśnianiu rodzinnych więzi – na dużej, ogrodowej trampolinie może skakać cała rodzina. Skakanie na elastycznym podłożu jest bardzo łaskawe dla naszego układu kostnego. W przeciwieństwie do joggingu lub gry w tenisa, ćwiczenia na trampolinie nie powodują żadnych skutków ubocznych, które mogłyby być odczuwane w naszych kościach. Jednym przeciwwskazaniem do uprawiania tego energetycznego sportu jest nieprawidłowo działający błędnik. Osoby, które cierpią na zaburzenia równowagi, mogłyby nabawić się kontuzji w czasie szalonych podskoków.
Skoki w boki
Zaletą trampoliny jest to, że można na niej skakać w domu. Na przykład – oglądając ulubiony serial w TV. Jak ćwiczyć? Można wspólnie z instruktorem, ale ci, którym nie po drodze jest do klubu fitness, znajdą mnóstwo porad w internecie. W sieci można znaleźć opisy ćwiczeń, technik skakania oraz filmiki instruktażowe, z których można zaczerpnąć inspiracje dla swoich podskoków. Sprzęt kosztuje od ok. 100 zł (trampoliny można kupić w niektórych supermarketach, w działach z sprzętem sportowym) do nawet 3 tys. zł (dobre, sprawdzone marki w sklepach sportowych). Podstawowym elementem trampoliny jest elastyczna batuta, wykonana z rozciągliwego i szybko wracającego do swych pierwotnych kształtów materiału. Drugim ważnym ogniwem jest rama wykonana na przykład ze stali lub propylenu, która zapewnia sztywną konstrukcję trampoliny. Produkty dobrej jakości charakteryzują ramy o dużej średnicy i szerokich ściankach. Krawędź zabezpieczająca, wykonana ze sztywnej gąbki, chroni ciało ćwiczącej osoby przed urazami. Decydując się na kupno trampoliny, warto zwrócić uwagę również na sprężyny. To od ich jakości zależy dobre wybicie i tym samym przyjemność ze skakania. Powinny mieć kształt podobny do wrzeciona i być połączone z matą za pomocą szwów. Im jest ich więcej, tym większy będzie komfort skakania.
Jeśli z trampoliny mają korzystać dzieci, warto dokupić dodatkowe siatki, które zabezpieczą je przed upadkiem na ziemię. Siatki są również konieczne, kiedy mamy do czynienia z dużymi trampolinami, o większej mocy podrzucania. Na rynku są dostępne również modele skierowane do snowboardzistów i wakeboardzistów. Można na nich ćwiczyć skomplikowane triki, elementy i odbicia, nie narażając się na siniaki na łokciach. Dołączona do trampoliny deska jest wykonana z miękkiej gąbki. Nic, tylko skakać.