Poprosiliśmy Bohaterki kampanii #JestemPewna, #ŁączyNasBiznes oraz #KOBIETYwGRZE, aby w ramach pozytywnego przekazu dla naszych Czytelniczek, odpowiedziały na pytanie, co dla nich znaczy bycie wystarczającą? Światowy ruch I’m enough zapoczątkowały największe gwiazdy i influenserki na świecie.
W swoich materiałach, często ze zdjęciami bez upiększeń, przekonują, że każda z nas, taka, jaka jest, jest wystarczająca w danym momencie swojego życia. Że można jednego dnia być piękną królową wieczoru w szpilkach i wieczorowej sukni, a drugiego niewyspaną i nieumalowaną, zwyczajną dziewczyną w legginsach i luźnej koszulce. I obie te wersje są ok. Obie są WYSTARCZAJĄCE!
Nasze Bohaterki również pokazały się na zdjęciach bez makijażu i dzielą się z Czytelniczkami swoimi przemyśleniami w temacie bycia pewną, a przede wszystkim, bycia wystarczającą!
Mirella Piwiszkis, Założycielka firmy INSPIRE: #JestemWystarczająca!
Jestem wystarczająca, ponieważ tak zdecydowałam (śmiech). Po latach niezadowolenia z siebie i uzależniania poczucia własnej wartości od opinii innych postanowiłam:
Tak, jak kocham innych, tak i kochać siebie
Tak, jak wybaczam innym, tak wybaczać sobie
Tak, jak usprawiedliwiam i rozumiem innych, tak obdarzyć zrozumieniem i łaskawością również siebie
Tylko tyle i aż tyle!
Bycie wystarczającą to:
Kiedy byłam młoda, byłam piękna a nie wyobrażałam sobie pójść po bułki bez makijażu. Byłam też szczupła i zgrabna, a czułam permanentną potrzebę odchudzania, wciągania brzucha i noszenia cholernie niewygodnych push-upów, by powiększyć wizualnie biust. Nigdy nie byłam z siebie zadowolona. Nie tylko wizualnie. Dziś mam zmarszczki, rozstępy, siwe włosy i czuję się piękna. Dziś występuję przed tysiącami ludzi i śmieję się z własnych błędów, potknięć czy przejęzyczeń. Dziś, po nieudanych małżeństwach, biznesowych porażkach czy bolesnych stratach, jestem wystarczająca. Bo czasem wygrywam a czasem się uczę (śmiech). Ale zawsze, każdego dnia i w obliczu nawet najtrudniejszych wydarzeń, wybieram szczęście.