Regularne wizyty u ginekologa oraz coroczne badania cytologiczne to podstawa. To one dają szansę na zdrowe życie
W przypadku raka szyjki macicy bardzo ważna jest profilaktyka. Przede wszystkim dlatego, że ta choroba nie daje żadnych objawów. Rak się rozwija, a kobieta nie odczuwa żadnego bólu, nie zauważa nic zbyt niepokojącego. Objawami może być jedynie krwawienie między miesiączkami, obfitsze miesiączki, krwotoki miesiączkowe czy krwawienie po stosunku. Niestety, często nie widząc poważniejszych objawów nie myślimy o wizycie u ginekologa. Zgłaszamy się do niego za późno, kiedy nie można już nic zrobić. We wczesnym stadium, rak szyjki macicy jest zupełnie wyleczalny. W przypadku przedinwazyjnego raka szyjki macicy można uzyskać aż 99,9 % wyleczeń.
Sposobem na zabezpieczenie się przed rakiem szyjki macicy może być również zaszczepienie się przeciwko wirusowi HPV, który wywołuje ten nowotwór. Cena takiej szczepionki to około 230 złotych, ale do uzyskania odporności potrzebne są 3 dawki.
Warto także wiedzieć, że w wielu gabinetach ginekologicznych można zrobić sobie test HPV i dzięki temu dowiedzieć się, czy wirus znajduje się w organizmie. Obecność wirusa nie determinuje jednak pojawienia się raka. W 80 % przypadków organizm radzi sobie z wirusem, ale ważne jest jednak, aby co roku wykonywać cytologię. Kiedy wirus może się uaktywnić? W każdym momencie, choćby wtedy, gdy poczuje, że nasza odporność nie jest najlepsza, kiedy dużo pracujemy czy jesteśmy zmęczeni. Warto także dodać, że wirus HPV nie przenosi się wyłącznie drogą płciową, a każda z kobiet, prędzej czy później gdzieś może się z nim zetknąć.
Ministerstwo Zdrowia gwarantuje wykonanie cytologii co 3 lata, w kolejnych latach trzeba zainwestować w nią we własnym zakresie. Nie trzeba tutaj powtarzać, że naprawdę warto to zrobić. Koszt takiej cytologii, wykonanej prywatnie waha się od 30 do 50 złotych.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl