Monika Kania – menadżerka z wieloletnim doświadczeniem w branży nowych technologii, e-commerce, finansach. Założycielka firmy technologicznej Xchanger, która dostarcza rozwiązania w zakresie wymiany walut, pozwalające oszczędzać na transakcjach walutowych firmom i klientom indywidualnym.
Mentorka, doradca biznesowy, pasjonatka nowych technologii. Laureatka nagrody Best Female Tech Lead in CEE.
Pani Moniko, jaka była reakcja Pani Klientów na wieść o epidemii koronawirusa w Polsce i na świecie?
Analizując wybuch epidemii z perspektywy czasu widzę, że na początku “nie docenialiśmy” tego, jak ogromny wpływ na nasze życie wywrze koronawirus. Klienci, z którymi współpracuję, działają w wielu sektorach, od logistyki, przez nowe technologie, po e-commerce i w każdej z tych dziedzin wpływ epidemii był inny. Niektórzy do dzisiaj mają gigantyczne problemy i musieli zwalniać pracowników, żeby utrzymać płynność firm, inni z kolei, jak np. rozwiązania w zakresie komunikacji online, bardzo dużo zyskały z uwagi na natychmiastową konieczność zmiany sposobu, w jaki pracujemy. Z uwagi na zamrożenie rynku chińskiego, pojawiły się problemy z produkcją i dostawami.
Z kolei zwolnienia, redukcje pensji spowodowały, że spadła konsumpcja towarów innych, niż spożywcze, co wywarło bezpośredni wpływ na firmy, które żyją ze sprzedaży obuwia, odzieży i towarów, które wykraczają poza definicję najbardziej niezbędnych do życia. To, co zaobserwowaliśmy na samym rynku walutowym to przede wszystkim ogromna niepewność – obrót na rynku walutowym wzrósł kilkukrotnie, bo ludzie chcieli zabezpieczyć się przed wahaniami kursów walut, zwiększyła się zarówno liczba, jak i wolumen transakcji walutowych.
Jest Pani twórczynią platformy Xchanger, porównywarki walutowej, rozwija Pani także markę karty płatniczej Revolut, w której niedawno rozpoczęła Pani pracę. Skąd takie zainteresowania? Jak mogą one nam ułatwić życie obecnie i w przyszłości, gdy już będzie można znów podróżować?
Branża nowych technologii w szczególnie finanse /e-commerce to fascynujący sektor, który bardzo dynamicznie się zmienia. Moją ambicją od zawsze było uczestniczyć w ambitnych projektach, które są wyzwaniem, ale i przynoszą realne zmiany w naszym życiu. W tym, jak płacimy za nasze zakupy, jak podróżujemy, jak dbamy o nasze finanse. Firmy, z którymi współpracuję, wzięły sobie za cel ułatwić nasze życie, dostosowywać produkty finansowe do tego, jak spędzamy czas, aby płatności były praktycznie “niewidoczne”. Spójrzmy na to, jak zmieniło się nasze życie na przestrzeni ostatnich lat: przenieśliśmy się praktycznie do świata online.
Kupujemy na platformach e-commerce na całym świecie, podróżujemy, potrzebujemy nowoczesnych rozwiązań, które pozwolą nam zarządzać naszym życiem. Tak, żeby np. wymiana walut podczas podróży zagranicznej nie obciążała nas finansowo, żebyśmy nie musieli rozliczać, kalkulować, używać kilku produktów. Ma być prosto, tanio i przyjemnie. Moją misją jest tworzenie finansów, które będą iść w parze ze zmianami, jakie przynosi nam życie.
W branży IT i nowych technologii zaczyna przybywać kobiet-liderek. Skąd ten wzrost?
Myślę, że jako kobiety mamy absolutnie takie same umiejętności jak mężczyźni, żeby odważnie wychodzić naprzeciw wyzwaniom. Jesteśmy dobrze wykształcone, odważne, dlaczego nie mielibyśmy pełnić roli liderek? Obserwując branżę w której działam: nowoczesne technologie w finansach, spójrzmy na kobiety – liderki, które działają w niej od dawna, jak np. Sonia Wendrychowicz, Patrycja Strzelecka, Małgorzata O’Shaughnessy, Ewa Wernerowicz, Dorota Zimnoch. Fantastyczne kobiety i liderki, które pokazują, jak dynamiczna może być kobieta menadżerka. Ogromnym wyróżnieniem było dla mnie przyznanie w ostatnim roku nagrody Best Female Executive in Tech przez CEE X-Tech Awards. Nie bójmy się wyzwań, idźmy do przodu z wiarą i przekonaniem, że możemy absolutnie wszystko.
Jakie są Pani plany zawodowe na przyszłość?
Na pewno planuję dalej rozwijać się w branży nowych technologii i finansów. Z ogromnym zaciekawieniem obserwuję zmiany, które wprowadzamy przez produkty zaawansowane technologicznie. W spółce Xchanger, której jestem założycielką i obecnie Advisorem, planowane są prace nad nową technologią łączącą świat walut cyfrowych i tradycyjnych.
Uwielbiam się rozwijać i angażować w ambitne projekty, więc na pewno będę szukała takich, które pozwolą mi realizować się intelektualnie (śmiech). Zmiany, jakie niesie ze sobą epidemia, uświadomiły mi, jak wiele wyzwań stoi np. przed przedsiębiorcami, którzy do tej pory koncentrowali działalność w kanałach offline i jak dużo musimy się jeszcze nauczyć o zwinnym zarządzaniu, reagowaniu na kryzysy, które mogą się niestety powtarzać.
Chodzi mi ostatnio po głowie projekt usług konsultingowych dla małych i średnich firm, które potrzebują wsparcia i mentoringu w tym zakresie, ale nie stać ich na usługi topowych firm konsultingowych. Zobaczymy co życie i rynek przyniesie.
Jak obecnie wygląda Pani dzień pracy?
Bardzo intensywnie (śmiech). Pracuję zdalnie, tak jak cały zespół i mój grafik podzielony jest pomiędzy wideokonferencje, rozmowy telefoniczne i pracę analityczną. Firmy, z którymi współpracuję, działają międzynarodowo, w różnych krajach, więc muszę przyznać, że byłam przyzwyczajona do takiego stylu pracy czyli komunikacji online. Chociaż teraz na pewno pracujmy więcej, bo nikt nie traci czasu na dojazdy do biura (śmiech).
To, co się zmieniło, to na pewno ilość narzędzi, których używam w pracy: zamiast skanowania dokumentów, podpisywania czy wysyłki kurierem, zaczęliśmy używać podpisów online. Zamiast spotkań z klientami i kontrahentami – mamy wideokonferencje.
Osobiście często zastanawiam się, jak będzie wyglądało nasze życie, praca w kolejnym etapie ”po” epidemii. Już teraz wiem, że na pewno część pracy przeniesiemy w tryb zdalny, bo jak się okazuje – jest ona równie efektywna, jeśli nie bardziej, nawet niż praca w biurach.
W jaki sposób dba Pani o zdrowie własne i rodziny w tym czasie? W jaki sposób dba Pani o równowagę ducha?
Równowaga i spokój wewnętrzny to tematy bardzo ważne dla mnie. Jakiś czas temu odkryłam medytację i praktykę mindfulness. Uważam, że krytyczna szczególnie teraz, kiedy świat, w którym żyjemy dostarcza nam wiele stresu i żyjemy szybko, jest umiejętność wyciszenia się i “mądrego zarządzania własnym ja”. Staram się uczyć moje dzieci, że sukces zaczyna się w głowie i zależy od tego, jak jesteśmy mentalnie przygotowani na wyzwania, czy umiemy się zatrzymać i spojrzeć na wszystko z innej perspektywy a do tego niezbędne jest po prostu zdrowie, mentalne i fizyczne.
Po więcej informacji o działalności naszej Bohaterki zapraszamy tu:
Fot. materiały własne Bohaterki