Bazując na znanym formacie gry „Zgadnij kto to”, polska artystka stworzyła wersję z wybitnymi kobietami, od Hatszepsut po młodziutką wciąż Malalę Yousafzai. I osiąga z nią światowy sukces!
Cel był prosty: stworzyć coś, co ucieszy oko i będzie miało przesłanie, wniesie coś do życia innych. Tak zrodził się pomysł na grę „Who’s she”, opartą o format popularnej od lat 70. gry „Zgadnij kto to” (Guess who). Każdy z dwóch graczy otrzymuje tablicę z 28 postaciami i musi odgadnąć, jaką postać z listy wybrał rywal.
Tyle że w oryginalnej grze o eliminacji poszczególnych „podejrzanych” decydował wygląd – okulary, piegi, kolor włosów, itd. W wydaniu stworzonym przez polską projektantkę Zuzię Kozerską-Girard decydującą rolę mają osiągnięcia każdej z postaci.
Wybór padł na sylwetki wspaniałych kobiet, by inspirować dziewczynki (ale i chłopców!), dowodząc im, że płeć nie jest ograniczeniem w osiąganiu rzeczy wielkich. Uczestnicy gry mają legendę przy każdej postaci, by podczas rozgrywki poznawać dokonania bohaterek. Na liście znajdziemy więc ikony popkultury, jak Josephine Baker czy Yoko Ono, ale też noblistki, naukowczynie i aktywistki walczące o prawa kobiet. Każda z bohaterek miała wpływ na historię świata.
Wyjątkowego nastroju grze dodaje wykonanie. Akwarelowe portrety wybitnych kobiet stworzyła Daria Gołąb, a wszystkie zostały nadrukowane na cięte laserowo drewno. Instrukcje napisane miękkim i atrakcyjnym, prawie odręcznym krojem pisma dopełniają „rzemieślniczego” charakteru gry, bo i rzemieślnicza miała być.
Zuzia Kozerska-Girard planowała bowiem zebrać na platformie Kickstarter ok. 15 tys. euro na produkcję tysiąca opakowań z grą. I choć zaczęła dopiero w listopadzie zeszłego roku, jej pomysł już otrzymał ponad pół miliona euro od ponad 6 tysięcy niecierpliwych klientów. Nic dziwnego, ponieważ gra dostępna jest w aż sześciu językach.
Facebook
RSS