Jeśli robisz krok do tyłu – nie przejmuj się, po prostu spróbuj wziąć rozbieg na kilka kolejnych do przodu.
Błądząc po omacku – gubimy się i trudno jest zdefiniować kierunek, w jakim powinnyśmy zmierzać. Gdy uda się go obrać jest to już jasna i prosta droga do sukcesu.
Co cię najbardziej fascynuje?
Katarzyna Sobótka – miskejt.pl: Wraz z upływającym czasem odnajduję inspirację i dostrzegam nawet najmniejsze rzeczy, bo każda z nich może intrygować i uczyć. Może po części z racji humanistycznego ukształtowania i studiów w tym zakresie, czerpię ogromną inspirację z kultury i sztuki – wzruszam się i przeżywam ogromne emocje przy dobrym filmie lub książce, analizuję je później, wiele z przekazów odnajduję później w codziennym życiu.
Jak wyobrażasz sobie swoją zawodową przyszłość za kilka lat?
To trudne pytanie, bo tak naprawdę od studiów stale coś się w moim zawodowym życiu zmienia i ewoluuje, nie stoję długo w miejscu. Stale dążę do sytuacji, w której realizuję się zawodowo i każdego dnia z entuzjazmem zabieram się za pracę – najlepiej, gdy nie ogranicza mnie przestrzeń i czas. Moim żywiołem jest praca kreatywna i mam nadzieję, że dane mi będzie w ten sposób się realizować.
Co starasz się przekazać obserwującym cię fanom?
Przede wszystkim dbam o to, by to, co pokazuję było inspirujące, ale też – rzetelne i uczciwe. Obecnie Internet to istne targowisko próżności, mało w nim szczerości i autentycznego przekazu. Chcę, by osoby, które mnie obserwują – w treściach, które publikuję, widziały mnie, a nie wyłącznie produkt czy stylizację.
Co sprawia ci w pracy największą radość?
Efekty. Jestem osobą, która wiele wymaga – zwłaszcza od siebie i największą satysfakcję przynoszą mi zrealizowane projekty, z których mogę być dumna.
Co chciałabyś przekazać innym kobietom, aby uwierzyły w siebie i w swoje możliwości?
Kluczowym motorem napędowym do tego, by czuć się pewnie i wierzyć w siebie jest odnaleźć coś, w czym naprawdę czujemy się dobrze i co pozwoli nam wiedzieć, że działamy słusznie. Błądząc po omacku – gubimy się i trudno jest zdefiniować kierunek, w jakim powinnyśmy zmierzać. Gdy uda się go obrać jest to już jasna i prosta droga do sukcesu.
Największe marzenie przed Tobą to?
Osiągnąć równowagę między podejmowaniem kolejnych wyzwań, a spokojem ducha.
Jaka jest Twoja definicja sukcesu?
Lubić to, co się robi i gdy nadchodzi poniedziałek – wyczekiwać go z ekscytacją, a nie… w stresie!
Zapraszam na: https://www.miskejt.pl/
Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka
Facebook
RSS