Justyna Grondke-Trąbska, twórczyni i założycielka marki „Aesthetic” w Szczecinie to kolejna Bohaterka, którą mamy ogromny zaszczyt przedstawić w ramach projektu kampanii społecznej „To tylko płeć!”. Z radością, ale i świadomością konieczności rozwoju, nieustannie i jednocześnie z ogromną empatią, pogłębia swoją wiedzę i umiejętności, chociażby w temacie tak ważnym jak blizny. Poprawa jakości zdrowia i życia jej Pacjentów to sprawa dla niej nadrzędna i bardzo odpowiedzialna.
Mówi o sobie tak:
Jestem socjologiem, dyplomowaną kosmetyczką oraz linergistką, z tytułem trenera makijażu permanentnego. Ścieżkę kariery zawodowej w zakresie kosmetyki rozpoczęłam w 2009 roku.
W 2015 roku rozszerzyłam swoją działalność o profesjonalną mikropigmentację, zarówno estetyczną, jak i medyczną, przechodząc szereg szkoleń z tego zakresu pod okiem wybitnych trenerów.
W zakresie usług mojego gabinetu znajdą również Państwo szeroki wachlarz zabiegów kosmetyki profesjonalnej obejmujących całe ciało. W roku 2015 roku zostałam wyróżniona w konkursie „Laur Piękna”, organizowanym przez Głos Szczeciński zajmując drugie miejsce w kategorii „Najpopularniejsza kosmetyczka”.
W roku 2016 po raz kolejny znalazłam się na podium tego konkursu, zajmując trzecie miejsce w tej samej kategorii. W maju 2018 roku oficjalnie ukończyłam szkołę trenerów w Centrum Mikropigmentacji Agnieszki Zapały, uzyskując tym samym tytuł trenera linergisty.
Miałam również przyjemność być zaproszoną jako prelegentka na Targi Beauty Forum w 2020 i 2021 roku.
Zabiegi, które wykonuję to:
– Makijaż permanentny brwi, oczu i ust
– Szkolenia z zakresu makijażu permanentnego
– Laserowe i nielaserowe usuwanie tatuażu
– Zabiegi niwelowania blizn – ScarInk oraz kosmetyka profesjonalna
Mój gabinet jest moim drugim domem. Bardzo dużo czasu, serca i zaangażowania włożyłam w to miejsce, ale myślę, że udało mi się stworzyć coś wyjątkowego – przestrzeń, w której po prostu można poczuć się dobrze. Zapewne każdy, kto swoją pracę po prostu lubi, twierdzi, że najważniejsza jest pasja i to na pewno jest podstawą sukcesu, natomiast ja po prostu kocham pracę z ludźmi. Z wykształcenia jestem między innymi socjologiem. Podchodzę do swoich klientów bardzo indywidualnie. Zawsze powtarzam, że powinniśmy świadczyć usługi na takim poziomie, na jakim sami chcielibyśmy być obsłużeni będąc na miejscu klienta. Elegancka przestrzeń i dobra kawa to nie wszystko, myślę, że najważniejsze jest zaangażowanie i atencja, którą każdy z klientów jest przeze mnie i mój zespół otaczany, a ponieważ w naturze nic nie ginie, nasi klienci odwdzięczają nam się cudowną energią, która dodaje nam codziennie siły do dalszego działania i nieustannego rozwoju i to w mojej pracy daje mi najwięcej satysfakcji. To poczucie, że mogłam komuś pomóc, wpłynąć na dobry nastrój a czasem wręcz zmienić komfort życia. Dużo mojego czasu zajmują również szkolenia, chociaż przyznam szczerze, że jeszcze kilka lat temu nie planowałam kariery w tymi kierunku. Za to mogę podziękować moim trenerom, którzy znaleźli we mnie ten potencjał i pchnęli mnie na odpowiednie tory. Szkolenia są dla mnie ogromnie satysfakcjonujące, choć wymagają dużo większego skupienia i zaangażowania w pracę z kursantami w stosunku do pracy bezpośrednio z klientem. Uwielbiam poznawać nowych ludzi, przekazywać im swoją wiedzę i obserwować, jak z czasem ich umiejętności rozkwitają, dając całkowicie nowe możliwości. To chyba największa nagroda dla nauczyciela.
Co w sobie uważa Pani za wyjątkowe i wspaniałe?
Myślę, że nie będę oryginalna jak powiem, że bardzo trudno o ile nie najtrudniej, jest mówić o sobie. Jeśli chodzi o poczucie wyjątkowości – na pewno mogę powiedzieć – że należę do osób odważnych. Lubię być nieco oryginalna – jestem osobowościowo nieco alternatywną postacią, raczej indywidualistką, nie podążam za tłumem. Nie brakuje mi tej odwagi również w prowadzeniu biznesu. Myślę, że to jest ta cecha, która pozwala mi wychodzić ze strefy swojego komfortu, a prawdziwe życie zdecydowanie zaczyna się poza nią.
Sądzę, że posiadam inteligencję emocjonalną, dzięki której nauczyłam się też stawiać granice i być asertywną.
Spełnia mnie pomaganie innym, ale nie tylko klientom i najbliższym, pomagam regularnie zwierzętom wspierając schroniska oraz rozmaite organizacje, ale również osobom, które nie miały w życiu tyle szczęścia, co ja.
Myślę, że w życiu trzeba być po prostu dobrym człowiekiem, uczciwym w stosunku do samego siebie, ta dobra energia, którą się dzielimy zawsze wraca wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewamy.
Co w kobietach ceni Pani najbardziej i co mogłaby Pani określić przymiotnikiem „wspaniałe”?
Kobiety są mądre, bardzo silne, kreatywne i chcą coraz więcej od życia. Wspaniałe jest to, że potrafią dążyć do tego, czego pragną, czasami za wszelką cenę. Spełniają marzenia, osiągają sukcesy w różnych sferach życia, są niezależne i walczą o swoje racje. To wszystko brzmi tak pięknie, ale nie dzieje się dopóki każda kobieta nie znajdzie sama w sobie swojej siły i wartości – cały ten sukces, który odnosimy, zaczyna się w naszej głowie i poczuciu własnej wartości.
Wspaniałe jest również to jak potrafimy sobie pomagać i solidaryzować w słusznej sprawie. Kobiety od zawsze musiały walczyć i dalej walczą, ale są w tej walce zdecydowanie bardziej dostrzegalne.
Jakie cechy charakteru, według Pani, powinna mieć skuteczna kobieta biznesu?
W biznesie bardzo ważna jest odwaga, kreatywność, ale również cierpliwość, spokój i umiejętność radzenia sobie ze stresem i niepowodzeniami. To one często podcinają nam skrzydła. Osobiście uważam, że wszystko to, co nas spotyka, zawsze dzieje się z jakiegoś powodu. Czasami ma nas czegoś nauczyć, czasami coś uzmysłowić, te doświadczenia również należy przyjąć z pokorą i wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski na przyszłość – ta refleksyjność jest niezmiernie istotna.
Kobieta sukcesu powinna również posiadać umiejętność odpowiedniego dobierania ludzi do swojego otoczenia – nie tylko pracowników, chociaż nie jest to proste, ale również partnera czy przyjaciół – ludzi, którzy będą dzielili z nią jej sukcesy i porażki.
Co może nam najbardziej przeszkadzać w drodze do zawodowych sukcesów?
Jak już wspomniałam, sukces kobiety zaczyna się w głowie, tak samo jak jej piękno. To co nam potrafi przeszkadzać to przede wszystkim brak poczucia własnej wartości i kompleksy – one sprawiają najczęściej, że wątpimy we własne możliwości.
Wspomniałam również o otoczeniu, uważam, że ludzi w najbliższym otoczeniu należy dobrać tak, aby pomagali nam w naszym własnym rozwoju. Mam bardzo wielu znajomych, ale zdarzało mi się również wchodzić w toksyczne relacje, które próbowały podcinać mi skrzydła lub czerpać ze mnie energię. Kiedy znajdujemy w sobie tę siłę, która pozwala odciąć tego typu znajomości to nasza uwaga skupia się na tym, co jest dla nas najważniejsze.
Chaos i brak planu – tego na pewno należy wystrzegać się jak ognia. Musimy określać cele, do których dążymy.
Brak rozwoju osobistego – spotkałam na swojej drodze wielu ludzi, którzy osiągali wielki sukces, ale zatrzymali się w swojej drodze rozwoju i ślad po nich zaginął – to jest bardzo zgubne. Myślę, że należy ciągle dążyć do samorozwoju, szukać nowych możliwości to zawsze daje poczucie wiatru w żagle.
Po więcej informacji o działalności naszej Bohaterki zapraszamy tutaj:
https://www.mikropigmentacja.szczecin.pl/
Foto: Autorem zdjęcia na tle ceglanej ściany jest Karolina Kuklińska-Tymko, zdjęcia z profesjonalnej sesji biznesowej fot. Iza Miszta
Materiał powstał w ramach KAMPANII SPOŁECZNEJ #ToTylkoPłeć!
Facebook
RSS