Pod Moskwą i w północnej rezydencji Putina można znaleźć niespodziewane cuda. Spacer po lesie umilają tam niezwykłe obrazy Jewgeniji Dudnikowej, rosyjskiej graficzki, która właśnie podbija światowe media.
Jeśli ktoś kończy Moskiewski Państwowy Artystyczno-Przemysłowy Uniwersytet imienia Stroganowa, z pewnością liczy na przebicie się w świecie sztuki. Dla młodej artystki Jewgeniji Dudnikowej ten moment właśnie przyszedł, choć niekoniecznie za sprawą tego projektu, po którym mogłaby się tego spodziewać.
W końcu jest już doświadczona w fotografii i tradycyjnych sztukach plastycznych, od szkiców i malarstwa na płótnie po graffiti. Jednak dopiero niecodzienne połączenie malarstwa z otwartą przestrzenią publiczną zyskało rozgłos na całym świecie. W ciągu kilku dni zdjęcia tych prac rozeszły się po wielu krajach, od Wielkiej Brytanii i Niemiec, przez Grecję, Turcję, aż po Chiny, USA i Australię. My również zdecydowaliśmy się je Wam pokazać!
Dudnikowa w grudniu 2017 opublikowała w serwisie kreatywnym Behance zdjęcia swojego najnowszego projektu, który – kawałek po kawałku – realizowała od 2016 roku. Na obrzeżach Moskwy (w gminach Ramienskoje i Friazino) oraz w północnym Wyborgu postanowiła wykorzystać jako tworzywo żywe drzewa, w które wkomponowała obrazy.
Za każdym razem „płótnem” stają się braki w korze, które stają się oknem do nowego, nieco bardziej zaczarowanego świata. W barwach pasujących do otoczenia Dudnikowa wymalowuje scenki piękne lub żartobliwe, nawiązujące do wybranej lokalizacji. I, trzeba przyznać, ten skromny projekt jest naprawdę wart docenienia!
Facebook
RSS