Co chciałabym przekazać innym kobietom to przede wszystkim to, że trzeba uwierzyć w siebie, w swoje możliwości i w to, że da się radę, pomimo przeciwnościom losu, które mogą czyhać na każdym kroku.
Co Cię najbardziej fascynuje?
Janina Mazurek: Fascynuje mnie Prowansja i wszystko to, co jest z nią związane: zapachy, niesamowite pola lawendy… Fascynują mnie również etapy tworzenia perfum przez kreatorów, może dlatego tak uwielbiam i kolekcjonuję flakony perfum.
Jak wyobrażasz sobie swoją zawodową przyszłość za kilka lat?
Nie wybiegam aż tak daleko w przyszłość, życie mnie tego nauczyło, więc staram się żyć dniem dzisiejszym. Jeżeli jednak miałabym wyobrazić sobie swoją zawodową przyszłość, byłaby to prywatna galeria. Galeria, gdzie pokazywałabym zwiedzającym swoją kolekcję flakonów perfum oraz wszystko to, co związane jest z perfumami. Od jakiegoś czasu zafascynowana jestem tym zagadnieniem i jak każda kobieta uwielbiam otaczać się pięknymi zapachami.
Co starasz się przekazać obserwującym Cię fanom?
Obserwującym mnie osobom chcę przekazać moje odczucia i doświadczenia związane z konkretnym kosmetykiem czy innym produktem – oczami zwykłej konsumentki. W przypadku mojej kolekcji flakonów – chcę pokazać je pod innym kątem, przede wszystkim od strony ich wyglądu, gdyż nie każdy zwraca na to uwagę, a niekiedy są one jak takie małe dzieła sztuki.
Co sprawia Ci w pracy największą radość?
Obecnie nie pracuję zawodowo. Zajmuję się domem, ale to nie znaczy, że nie mam żadnych zajęć. Mam wspaniałą rodzinę: męża i córeczkę. Prowadzę dwa blogi: wyprobowane.pl, gdzie recenzuję produkty, zwłaszcza kosmetyki i drugi flakony.eu, związany z moją kolekcją flakonów perfum, która ciągle się powiększa. Poza tym wraz z mężem i córką prowadzimy portal o książkach – polkizksiazkami.pl, więc jak widać na brak zajęć nie narzekam.
To, że prowadzę blogi i mogę się tym wszystkim dzielić z innymi daje mi ogromną radość. Poza tym w wolnej chwili zajmuję się hobbystycznie pracami handmade: ozdabiam przedmioty metodą decoupage oraz tworzę biżuterię – w obu przypadkach jestem samoukiem. Lubię obdarowywać bliskie osoby i znajomych wykonanymi przez siebie przedmiotami i to daje mi ogromną radość, bo przekazuję tak jakby cząstkę siebie.
Co chciałabyś przekazać innym kobietom, aby uwierzyły w siebie i w swoje możliwości?
Przytoczę coś z własnego życia, aby było wiarygodne. Gdy zjawiłam się w stolicy jakiś czas temu (dokładnie 20 lat temu) byłam młoda, zagubiona i kompletnie zdana tylko na siebie. Decyzję o tym czy jadę do stolicy, czy nie, musiałam podjąć bardzo szybko. Podjęłam to ryzyko – teraz albo nigdy. A rodzina i przyjaciele byli bardzo daleko. Wielka metropolia dawała mi się we znaki, gdyż pochodzę z małej miejscowości, ale mimo wszystko dałam radę. Nie przeczę – nie było łatwo, często bywały trudne dni, które musiałam przeżyć sama z dala od bliskich mi osób. Co chciałabym przekazać innym kobietom to przede wszystkim to, że trzeba uwierzyć w siebie, w swoje możliwości i w to, że da się radę, pomimo przeciwnościom losu, które mogą czyhać na każdym kroku. Wydaje mi się, że mimo wszystko dałam radę i to, co osiągnęłam (praca i studia jednocześnie) zawdzięczam wyłącznie sobie i swojej determinacji. Czy podjęłabym ponownie takie ryzyko? Oczywiście! Gdyby nie to, nie byłabym tu, gdzie obecnie jestem.
Największe marzenie przed Tobą to?
Jednym z moich marzeń to wydanie książki, którą piszę obecnie do szuflady. Drugim moim marzeniem jest stworzyć tak pokaźną kolekcję flakonów perfum, aby je później pokazywać zwiedzającym w swojej galerii. Jak wiadomo marzenia się spełniają, jeżeli się w nie bardzo wierzy, więc wszystko przede mną.
Jaka jest Twoja definicja sukcesu?
Nie będę chyba oryginalna, ale powiem, że kochać to, co się robi i co sprawia ogromną przyjemność. Sukcesem może być wspaniała rodzina, idealna praca, spełnianie swoich marzeń. Dla każdego sukces ma inne podstawy i priorytety. Dla mnie to również cieszyć się z małych rzeczy, wtedy każdy sukces jest w zasięgu ręki i tego właśnie się trzymam.
Zapraszam na: http://wyprobowane.pl/
Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka