Cukrzyca typu drugiego to ogromny problem społeczny. W krajach wysokorozwiniętych dotyczy co trzeciej osoby. Coraz częściej chorują osoby młode, a nawet dzieci. To jedna z niewielu chorób, których przyczyną jest niewłaściwy tryb życia. By się przed nią ustrzec, nie musimy sięgać po szczepionki i drogie medykamenty. Wystarczy odrobinę o siebie zadbać
Pierwsze w Polsce badania przeprowadzone z okazji Światowego Dania Walki z Cukrzycą potwierdziły niski poziom wiedzy na temat cukrzycy oraz jej powikłań. Ponad 35 proc. Polaków nie jest w stanie wymienić żadnego ze skutków choroby, natomiast co 20 osoba sądzi, iż cukrzycą jesteśmy się w stanie zarazić!
Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie „Koalicji Walki z Cukrzycą” niespełna 26 proc. z przebadanych osób potwierdza, że wykonuje coroczne badania na stężenie glukozy we krwi, a niemal jedna trzecia z badanych sądzi, że cukrzycy nie można zapobiegać. – Dane przedstawione w raporcie świadczą o dramatycznym stanie społecznej wiedzy o cukrzycy, jej przypadkach i skutkach. Bardzo nikłe jest kojarzenie złego stylu życia z ryzykiem rozwoju choroby i jej powikłań, gdyż ta niska świadomość bardzo utrudnia działania profilaktyczne – zauważa dr hab. n. med. Leszek Czupryniak.
W grupie ryzyka są przede wszystkim kobiety, gdyż jak pokazują statystyki, na cukrzycę dużo częściej chorują kobiety niż mężczyźni. Zazwyczaj są to osoby między 50 a 70 rokiem życia, które zamieszkują małe miasta do 50 tysięcy mieszkańców.
Co to takiego?
Cukrzyca to choroba metaboliczna wywołana brakiem lub nieprawidłowym działaniem insuliny. Schorzenie to charakteryzuje się podwyższonym stężeniem glukozy (hiperglikemią) we krwi. Nie leczona cukrzyca może być przyczyną m.in.: utraty wzroku, niewydolności nerek, uszkodzenia włókien nerwowych, sprzyjających miażdżycy zmian w naczyniach krwionośnych.
Komórkowa niedostępność
O cukrzycy mówimy wtedy, kiedy organizm nie radzi sobie z utrzymaniem prawidłowego poziomu cukru. W główniej mierze źródłem energii dla ciała jest właśnie cukier. – Organizm pobiera go z produktów wysokowęglowodanowych, jak: ryż, kasza, makaron, pieczywo czy owoce. Wszelka praca, czynności dnia codziennego, aktywność fizyczna czy umysłowa, wymagają pewnego nakładu energii – komórki korzystają z cukru krążącego we krwi, który znalazł się tam za sprawą spożytego posiłku. Jego poziom powinien być stabilny i ściśle kontrolowany. Odpowiedzialne za to są przede wszystkim dwa hormony – insulina i glukagon – mówi Jacek Bilczyński, dietetyk i fizjoterapeuta z Krakowa. – Kiedy spożywamy posiłek, poziom cukru gwałtownie rośnie, do akcji wkracza insulina, która powoduje spadek jego poziomu. Kiedy z kolei jego poziom spada poniżej normy, np. podczas wysiłku fizycznego czy głodzenia, ciało syntezuje glukagon, który uruchamia rezerwy cukrowe znajdujące się w mięśniach i wątrobie. Zarówno zbyt wysoki jak i zbyt niski poziom cukru może być niebezpieczny dla zdrowia, a w skrajnych przypadkach nawet życia – wyjaśnia.
Zakłócony mechanizm
Problem pojawia się wówczas, gdy któryś z tych mechanizmów nie działa, jak powinien. Cukrzyca jest tego przykładem. Okazuje się bowiem, że mamy tu do czynienia z sytuacją zmniejszonej wrażliwości insulinowej.
Co to oznacza? – Spożywamy wysokoenergetyczny posiłek, naszą krew zaczyna zalewać ogromna fala cukru, poziom glukozy podnosi się coraz bardziej. Teraz powinny zareagować specjalne komórki receptorowe – wyjaśnia Jacek Bilczyński. – Spełniają one rolę jakby strażników – obserwują krew i kiedy dostrzegają wzrost poziomu cukru (po spożytym posiłku), przekazują sygnał drogą nerwową do komórek trzustki, by ta rozpoczęła produkcję insuliny, hormonu który ma obniżać poziom owego cukru. W tym przypadku owe komórki są krótkowzroczne, a czasem nawet ślepe, fachowo mówiąc – ich wrażliwość jest obniżona – tłumaczy.
To sprawia, że nie dostrzegają wysokiego poziomu cukru, lub robią to zbyt późno, sygnał dla trzustki do produkcji insuliny przekazywany jest zbyt późno. To wyjaśnia dlaczego u cukrzyków poziom cukru bywa tak wysoki.
Skąd się to bierze?
Jak wspomniałem, główną przyczyną jest tryb życia. Okazuje się, że na obniżenie wrażliwości, lub, kolokwialnie mówiąc, bystrość wzroku komórek receptorowych, ma wpływ nieprawidłowa dieta – duże ilości cukrów prostych, słodycze, gazowane napoje, wysokoprzetworzone produkty zbożowe, jak jasne pieczywo czy pszenny makaron, niezdrowe tłuszcze zwierzęce, siedzący tryb życia, brak aktywności ruchowej oraz nadwaga.
Jak przeciwdziałać?
Oto kilka rad, które, według dietetyka Jacka Bilczyńskiego, mogą skutecznie zabezpieczyć przed cukrzycą typu II:
– podziel swój jadłospis na 5 – 6 niewielkich posiłków,
– spożywaj dużo warzyw, szczególnie krzyżowych: brokuły, kalafiory, sałaty, kapusty, brukselki,
– wybieraj produkty niekoprzetworzone: ryż dziki, makaron żytni, pieczywo pełnoziarniste, płatki owsiane, bataty,
– unikaj słodzonych napojów gazowanych i dużych ilości soków owocowych,
– wprowadź do jadłospisu przyprawy, takie, jak: cynamon, kardamon, wanilia,
– staraj się nie dopuścić do nadwagi, zadbaj o to, by kaloryczność Twoich posiłków była umiarkowana,
– unikaj spożywania tłuszczy zwierzęcych: fast foodów, masła, tłustego mięsa i serów,
– wzbogać jadłospis o tłuste, wędzone ryby, jak łosoś, halibut czy makrela,
– przynajmniej trzy razy w tygodniu prowadź aktywność fizyczną trwającą nie krócej niż 30 minut – może to być jazda na rowerze, szybki spacer, jogging, pływanie, nordic walking, gra w tenisa,
– o ile to możliwe, unikaj nadmiaru stresu, każdego dnia znajdź chwilę, by się wyciszyć.
Aneta Zadroga
Facebook
RSS