Hormony stoją za wieloma procesami, które zachodzą w ciele kobiety. Nic zatem dziwnego, że niejednokrotnie mówimy o ich prawdziwej burzy. Wpływają one również na poziom libido. Które z nich są za to szczególnie odpowiedzialne?
Najbardziej kojarzone z wydzielaniem emocji oraz uczuciami są endorfiny. Endorfiny to nic innego jak organiczne związki chemiczne pochodzenia białkowego, które swoją budową podobne są do morfiny. To dzięki nim czujemy się przyjemniej, mamy lepsze samopoczucie, a ból staje się jakby znacznie mniej odczuwalny. Endorfiny eliminują również stres, a w niektórych sytuacjach jak np. seks wywołują stany euforyczne. Możemy się spodziewać prawdziwej lawiny endorfin także wtedy, gdy jesteśmy zakochani.
Podczas satysfakcjonującego współżycia ich poziom wzrasta nawet dwustukrotnie! Jeśli wydzielanie endorfin jest na niskim poziomie, wówczas jakość życia seksualnego gwałtowanie spada. Ważne jest więc, aby ich wytwarzanie nie było zaburzone – wzrostowi endorfin sprzyja np. sportowa rywalizacja, spożywanie czekolady i niektórych ostrych przypraw np. chili oraz przyjmowanie pewnych rodzajów tabletek antykoncepcyjnych, np. tych na bazie octanu chlormadinonu.
Poziom libido może zleżeć dodatkowo od prolaktyny. To hormon, który w najwyższym stężeniu występuje u kobiet po porodzie. Wysoki poziom prolaktyny blokuje owulację i obniża popęd płciowy. To naturalnie występujące zjawisko mające na celu zapobieganie kolejnemu, zbyt szybkiemu poczęciu. Ten hormon sprawia również, że organizm matki ma szansę, aby nieco się zregenerować, a także skupić na opiece nad dzieckiem.
Dopamina stanowi natomiast jeden z najważniejszych neuroprzekaźników, który m.in. sprzyja prawidłowemu działaniu układu nerwowego. Ona odpowiada również za to, że mamy ochotę na seks. Jak tego dokonuje? Przesyła impulsy nerwowe do mózgu, pobudza go, poprawia nastrój i sprawia, ze czujemy się znacznie przyjemniej.
Estrogeny produkowane są w jajnikach i nadnerczach. Za ich powstanie odpowiedzialne są również adipocyty, a więc komórki tkanki tłuszczowej. Jakie znaczenie mają estrogeny? Oprócz tego, że wpływają na kształtowanie się kobiecej sylwetki, psychikę i emocje nie pozostają obojętne także na poziom libido. Odpowiadają przede wszystkim za sterowanie seksualnymi reakcjami. Poprzez wpływ na centralny i obwodowy układ nerwowy włączają „odbiór seksualny”. Co ciekawe, podczas karmienia piersią poziom estrogenów jest tak niski, że kobiety w tym okresie mają bardzo niewielką ochotę na zbliżenia.
Na pracę kobiecego ciała spory wpływ ma również męski hormon płciowy, a więc testosteron. W przypadku kobiet jego produkcja następuje przede wszystkim w nadnerczach i jajnikach. Odpowiada on głównie za utrzymanie organizmu w dobrym zdrowiu oraz wysokiej formie fizycznej i seksualnej. Im wyższy poziom testosteronu u kobiet tym znacznie większy apetyt seksualny. Co więcej, ten hormon wzmaga również szczytowanie.
Nie można zapomnieć także o progesteronie. Jest on niezbędny w procesie owulacji. Jego zadaniem jest przygotowanie macicy do zagnieżdżenia się komórki jajowej i utrzymania ciąży. Wytwarzany jest przez jajniki, a także łożysko (jeśli mówimy o kobiecie w ciąży). Wpływa na organizm kobiety zwłaszcza po owulacji – wówczas jego poziom wzrasta, co skutkuje wyciszeniem libido.
Choć nie każdemu hormony tarczycy mogą się kojarzyć z poziomem libido to faktycznie mają one na niego spory wpływ. Ten poziom zauważalnie spada, gdy mamy do czynienia z niedoczynnością tarczycy lub chorobą Hashimoto (przewlekłym zapaleniem tarczycy)
Źródło: On Board PR, „Zdrowa ONA”
Facebook
RSS