zapotrzebowanie na usługi Full Stack Developerów wzrosło aż o 30% – wynika z danych Devire przygotowanych na prośbę Kodilla.com. Wszechstronne kompetencje programistów na tym stanowisku są szczególnie cenne dla banków, instytucji finansowych oraz prężnie rozwijających się sektorów e-commerce i medycznego. Tymczasem w Polsce jest tylko 12,2% tego typu specjalistów.
Doświadczony Full Stack Developer potocznie nazywany jest „człowiekiem orkiestrą”. W odróżnieniu np. od programisty Java, Web Developera czy Frontend Developera nie ma wybranej jednej specjalizacji w branży IT, w której się porusza. Full Stack Developer tworzy aplikacje, zarówno od strony frontendu, jak i backendu. Umie programować, budować i wdrażać.
– Zatrudnienie Full Stack Developera jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla organizacji, których nie stać na posiadanie specjalistów w każdym obszarze. Dzięki temu zatrudniamy jedną osobę, która jest fachowcem zarówno w dziedzinie backendu, jak i frontendu – wyjaśnia Kamil Wiśniewski, senior IT recruitment consultant w Devire. Jak dodaje Magdalena Rogóż, ekspert ds. rynku IT w szkole programowania Kodilla.com: – Tego rodzaju specjaliści wykonują zadania, które często powierzane są dwóm lub więcej osobom. W dobie niedoboru programistów, są więc szczególnie cennymi pracownikami. Znają projekt od A do Z, potrafią zaproponować potrzebne rozwiązania i je wdrożyć. Nawet doświadczeni programiści są tego świadomi, dlatego wielu z nich myśli o uzupełnieniu swoich kompetencji i rozszerzeniu umiejętności o te, które posiada Full Stack Developer.
Wymagane kompetencje Full Stack Developera uzależnione są od potrzeb danego pracodawcy. Większość tego typu specjalistów porusza się w jednym, konkretnym języku programowania backendowego (najczęściej Python, Java, PHP, Ruby). Z kolei po stronie front-endowej kandydat musi opanować język HTML oraz CSS. Obligatoryjna jest też znajomość języka JavaScript oraz przynajmniej jednego frameworku front-endowego (najbardziej popularne to React i Angular).
Zapotrzebowanie na Full Stack Developerów wzrosło o 30%!
Doświadczony Full Stack Developer posiadający minimum dwa lata komercyjnego doświadczenia, zwykle otrzymuje od kilku do nawet kilkunastu ofert pracy tygodniowo. I z każdym rokiem coraz więcej firm zgłasza chęć zatrudnienia takich osób – twierdzi Kamil Wiśniewski. Jak dodaje: – Na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy zaobserwowaliśmy zdecydowany wzrost liczby procesów rekrutacyjnych na programistów z tej dziedziny. Począwszy od jesieni 2020 roku, zapotrzebowanie na Full Stack Developerów zwiększyło się średnio o 30%.
Tymczasem, jak wynika z badania No Fluff Jobs, przeprowadzonego na 4 tysiącach programistów z Europy Środkowo-Wschodniej w połowie września 2021 r., Full Stack Developerów nadal jest zbyt mało w stosunku do popytu. W Polsce stanowią jedynie 12,2% wszystkich specjalistów IT. Lepiej jest na Węgrzech (21,4%), Słowenii (20%) i w Czechach (14,7%). Gorzej na Ukrainie, gdzie Full Stack Developerów jest 9,6% ze wszystkich programistów.
Ile zarabia Full Stack Developer?
Full Stack Developerów przyciąga nie tylko ciekawa praca, ale i zarobki, które uzależnione są od doświadczenia i umiejętności danego eksperta oraz od firmy i lokalizacji. W dużych miastach są zwykle wyraźnie wyższe. Według danych z Raportu Devire Przegląd Wynagrodzeń Polska 2021, średnie pensje na tym stanowisku rozpoczynają się od 9000 zł brutto. Dla osoby na stanowisku regular to już około 14 000 zł brutto, a dla seniora widełki zazwyczaj zaczynają się od 19 000 zł brutto.
– Zestawiając te dane z Raportem Devire z 2020 roku, możemy zaobserwować, że wynagrodzenie dla juniorów, regularów i seniorów wzrosło średnio o 10% – mówi Kamil Wiśniewski. Jego zdaniem górna granica wynagrodzeń jest obecnie trudna do określenia. – Od momentu wybuchu pandemii firmy z całego świata bardzo chętnie zatrudniają specjalistów z Polski, oferując im możliwość pełnej pracy zdalnej. W takiej sytuacji są w stanie znacznie „przebić” propozycje ze strony polskich organizacji.
Człowiek orkiestra w branży IT
Rozwój w branży IT może dotyczyć wielu płaszczyzn, a jedną z nich jest właśnie zdobywanie kompetencji z zakresu kilku specjalizacji. Dlatego, jak mówi Michał Szum, head of customer care w Just Join IT, pracodawcy zdecydowanie bardziej interesują się Full Stack Developerami. Rynek się powiększa, więc ci chcą z niego korzystać.
– Na Just Join IT również istnieje taki trend, choć nie zawsze jest to powiedziane wprost: niekiedy firma poszukuje programistów z jednej specjalizacji (backend lub frontend), wymagając dodatkowo podstawowej wiedzy z drugiego obszaru. Docelowo taka osoba ma szansę stać się Full Stackiem, jednak ważne jest, aby w takim przypadku umiejętności szły w parze z finansami, tak by na koniec dnia nie pozostał niesmak wynikający z zarobków nieproporcjonalnych względem dużych oczekiwań – mówi ekspert.
W związku z tym, że Full Stack Developer łączy wiele funkcji i kompetencji, posiada jednocześnie więcej możliwości zatrudnienia. Może nie tylko znaleźć pracę w obszarze Full Stacków, ale również szukać propozycji zawodowych w dziedzinie backendu i frontendu. Krótko mówiąc, o wiele więcej firm może być zainteresowanych jego wszechstronnymi umiejętnościami – zwraca uwagę ekspertka Kodilla.com.
– Jest też inny duży plus bycia Full Stack Developerem, czyli większe perspektywy na szybszy rozwój zawodowy. Głównie dlatego, że ekspert nie zajmuje się wyłącznie jednym, małym wycinkiem projektu. Działa zarówno po stronie backendowej, jak i frontendowej. W efekcie wciąż się uczy i szybko nabywa wszechstronne kompetencje – podsumowuje Magdalena Rogóż.