Na popularności wśród przedstawicieli kadry średniego i wyższego szczebla, kosztem Krakowa i Wrocławia, zyskuje Warszawa (+7 p.p.), w której chętnie pracowałby już co drugi respondent. Pierwszy raz, tak wysokie, drugie miejsce w rankingu zajęło Trójmiasto. Coraz wyższe wyniki notują też mniejsze ośrodki.
Antal opublikował 10. edycję raportu „Aktywność specjalistów i menedżerów na rynku pracy”. Badanie było przeprowadzone było metodą CAWI w terminie 27.08 – 16.09 2020 roku. Wzięło w nim udział 2 067 respondentów z całej Polski. Wynika z niego, że obecnie 69% respondentów w przypadku otrzymania atrakcyjnej oferty pracy zdecydowałoby się na przeprowadzkę, dlatego też otwartość specjalistów i menedżerów niezmiennie od zeszłego roku oceniana jest na wysoką (wzrost o 1 punkt procentowy). Najczęściej gotowość do relokacji deklarują pracownicy działów administracji (78%) – jest to wzrost o 20 punktów procentowych w porównaniu z rokiem ubiegłym. Również na taką opcję otwarta jest wyższa kadra zarządzająca (76%) oraz przedstawiciele branży inżynieryjnej (75%). Natomiast najrzadziej deklarują otwartość na relokację przedstawiciele działów HR oraz IT.
Gotowość do relokacji w Polsce niezależnie od pandemii utrzymuje się na wysokim poziomie. Mimo, że obecnie na drodze pracodawców i kandydatów stoi sporo organizacyjnych wyzwań, istnieje też świadomość, że dla atrakcyjnej oferty pracy, która umożliwi rozwój kariery warto się przeprowadzić – komentuje Artur Skiba, prezes Antal.
Warszawa wzmacnia pozycję lidera
Większość ankietowanych specjalistów i menedżerów (51%) w przypadku możliwości relokacji najchętniej wybrałaby jako nowe miejsce zamieszkania stolicę. Jest to wzrost o 7 p.p. w stosunku do zeszłego roku. Obserwacje wskazują, że na dobre postrzeganie Warszawy wpływa znacząca liczba siedzib największych firm dająca szerokie możliwości rozwoju, wysokie przeciętne zarobki mieszkańców, a także bogate zaplecze kulturowe. Na plus działają też inicjatywy podejmowane przez miasto zmierzające do zadbania o jakość powietrza i zieleń.
Warszawa to miasto otwarte na potrzeby mieszkańców. Inwestycje podejmowane w ostatnich latach koncentrowały się na wielu obszarach, takich jak komunikacja miejska, bezpieczeństwo, kultura, rozwój przedsiębiorczości, ochrona środowiska, edukacja, sport i rekreacja, a ich wspólnym celem było podniesienie jakości i standardu życia warszawiaków. Cieszy nas fakt, że coraz więcej wykwalifikowanych specjalistów rozważa Warszawę jako miejsce do życia, bo to właśnie dostęp do wysokiej jakości puli talentów jest kluczowym czynnikiem przyciągającym inwestorów do Warszawy – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.
Trójmiasto prześcignęło konkurentów
Trójmiasto zanotowało wzrost odsetka wskazań specjalistów i menedżerów o 2 p.p i z czwartego miejsca awansowało na drugie. Na popularność nadmorskiej aglomeracji wpływa rosnąca liczba międzynarodowych firm oferujących atrakcyjne miejsca pracy i tradycyjnie – aspekty związane z środowiskiem naturalnym i pięknym położeniem miasta.
Jeszcze kilka lat temu czynnik jakości życia był dodatkiem, a nie wchodził w skład esencji oferty danej lokalizacji. Od kilku lat wiadomo jednak, że to jeden z podstawowych czynników zapewniających zainteresowanie i dopływ najatrakcyjniejszych kadr zwłaszcza do sektorów usługowych i technologicznych, które z kolei celują w innowacjach i warunkują szybkość oraz tempo rozwoju. Trójmiasto od dekady świadomie przewodzi miastom regionalnym w kwestii łączenia oferty zatrudnienia z możliwościami płynącymi z najwyższej pośród polskich dużych miast jakości życia, czego dowodem jest min. projekt “Live more Pomerania”. W tym roku uruchomiliśmy także portal rekrutacyjny dla osób spoza regionu, które chcą właśnie tu znaleźć dobrą pracę i zamieszkać – opowiada Marcin Grzegory, Deputy Director, Invest in Pomerania.
Północ wygrywa z Południem
Raport wskazuje również na rosnącą przewagę innych miast, ulokowanych w północnej części kraju. Nieznacznie zyskał na atrakcyjności Bydgoszcz, Olsztyn czy Białystok. Silnie natomiast tracą w oczach potencjalnych kandydatów lokalizacje południowe – Kraków zanotował spadek o 8 p.p., Katowice o 7 p.p., Rzeszów o 4 p.p. W dobie pandemii walory związane z zielenią, czystym powietrzem podwójnie zyskują na znaczeniu – a miasta na południu Polski częściej cechowane są przez większą gęstość zaludnienia, gorsze wskaźniki jakości powietrza, a także mocno konkurencyjny rynek pracy.
Miasta aglomeracji śląskiej, Kraków czy Rzeszów wciąż są wysoko w rankingu – jednak widoczne tendencje już od roku pokazują spadki. Aby uniknąć odpływu talentów warto zintensyfikować politykę komunikacyjną i pokazać silne strony miast. Warto także pokusić się o analizy mające na celu wyodrębnienie obszarów rozwojowych i podjąć działania, które wpłyną na ograniczanie ich negatywnych skutków dla mieszkańców – podkreśla Artur Skiba.
Facebook
RSS