Dzięki modzie lat 20. XX wieku wśród kobiet popularna stała się szczupła, chłopięca figura. Zaczęto mówić o dietach i zdrowym sposobie życia, popularna stała się gimnastyka, zaczął rozwijać się sport (kajakarstwo, tenis, narciarstwo, kolarstwo, wspinaczki górskie).
Nowym, modnym zwyczajem stał się odpoczynek w kurortach nadmorskich. I nagle okazało się, że w latach 30. XX wieku przebojem w modzie damskiej stały się… spodnie. W kurortach kobiety zakładały długie, szerokie spodnie, noszone z espadrylami i dużym kapeluszem. Podczas górskich wspinaczek spodnie także okazały się niezawodne, podobnie jak w czasie ćwiczeń sportowych. I tak kobiety zaczęły masowo nosić spodnie.
Dodatkowo, w popularyzacji tego męskiego elementu garderoby, niemała zasługa przypadła gwiazdom filmowym. Katharine Hepburn (1907-2003) bardzo często pojawiała się w luźnych, gładkich, wełnianych spodniach o męskim kroju, łącząc je z szykownymi jedwabnymi koszulami. Spodnie są także nierozłącznie związane z postacią Marleny Dietrich (1901-1992). Dopiero ta charyzmatyczna gwiazda złamała wszelkie tabu i odważyła pokazać się nie tylko w spodniach, ale i w męskim garniturze. Przy czym, uczyniła to z tak wielką swobodą, że odtąd męski garnitur stał się eleganckim strojem damskim, zrównanym w prawach z tradycyjnym kostiumem.
W ten oto sposób spodnie stały się również damskim strojem zakładanym i w czasie odpoczynku (w kurortach, w domu), i do pracy, jak również na wieczór. Jedna z ostatnich sztuk męskiej garderoby została „zdobyta” i zaadaptowana przez modę damską…
Agnieszka Jelonkiewicz
konsultantka wizerunku, historyk sztuki, ekspert z dress code’u. Jedna z bohaterek książki „Sukces jest kobietą! Piękna twarz biznesu”. Szkoli Zarząd i naczelne kierownictwo firm z profesjonalnej autoprezentacji i etykiety w biznesie. Przygotowuje wizerunek medialny ekspertów i rzeczników prasowych. Prowadzi zajęcia dydaktyczne dla młodzieży i grona pedagogicznego.
Facebook
RSS