Dziś sięgając po formalny, elegancki strój do pracy najczęściej wybieramy pomiędzy kostiumem a garniturem. Nikogo ten wybór nie dziwi, podobnie jak widok kobiety w spodniach
A nie zawsze tak było. Dawniej nie do zaakceptowania był widok kobiety ubranej w spodnie – będące typowo męskim strojem. Nic więc dziwnego, że kobiety walcząc o swoje prawa zawsze ubierały się „po męsku”. W czasie rewolucji francuskiej (1789 r.) protestowały przeciw społecznej i politycznej dyskryminacji ubrane w długie surduty i czapki frygijskie – ówczesny symbol wolności. I chociaż po rewolucji francuskiej moda damska „wróciła na swoje miejsce” nadal było kilka kobiet, które wciąż nosiły się „jak mężczyźni”. Aurore Dudevant, bliżej znana jako George Sand (1804-1876), pisarka kwestionująca podwójną moralność, chodziła w męskich garniturach, sztybletach (butach za kostkę) i paliła fajkę. Elementem prowokacji było też uprawianie przez nią szermierki i chodzenie na strzelnicę. Także słynna aktorka Sarah Bernhard (1884-1923) nosiła męskie stroje. A już w latach 20. XX wieku kostium ze spodniami stał się wręcz uniformem wyzwolonych kobiet – garçonnes. Kostium ze spodnaimi stał się bardzo szybko popularny zarówno wśród kobiet pracujących, jak i niepracujących zawodowo. Zapewne dzięki jego praktyczności i dużej wygodzie w noszeniu. Spodnie jednak nadal budziły kontrowersje. Nosiły je więc tylko najodważniejsze z pań, nawet jeśli słyszały żarty krótkowzrocznych starszych dam mylących tak ubrane kobiety z młodymi chłopcami.
Musiało upłynąć jeszcze trochę czasu, potrzebny był też przykład wielkiej gwiazdy łamiącej tabu, by panie mogły swobodnie sięgnąć po ostatni – do tej pory nie „wyrwany” przez modę – przyczółek męskiej elegancji. Mowa oczywiście o garniturze…
Agnieszka Jelonkiewicz
konsultantka wizerunku, historyk sztuki, ekspert z dress code’u. Jedna z bohaterek książki „Sukces jest kobietą! Piękna twarz biznesu”. Szkoli Zarząd i naczelne kierownictwo firm z profesjonalnej autoprezentacji i etykiety w biznesie. Przygotowuje wizerunek medialny ekspertów i rzeczników prasowych. Prowadzi zajęcia dydaktyczne dla młodzieży i grona pedagogicznego.