Poczucie niezależności daje niesamowitą moc do dalszego działania, nawet w obliczu trudności.
Co Cię najbardziej fascynuje?
FitQueen-Dana: Ludzka kreatywność. Sama nie jestem zbytnio kreatywna i pewnie dlatego tak bardzo fascynują mnie takie osoby.
Jak wyobrażasz sobie swoją zawodową przyszłość za kilka lat?
Nie wybiegam tak daleko w przyszłość, jeśli chodzi o moją karierę zawodową. Na dzień dzisiejszy kocham to, co robię i praca jest dla mnie przyjemnością/moim hobby. Niemniej jednak, jeśli za jakiś czas stanie się ona „obowiązkiem” i przestanie sprawiać mi radość, wówczas rozważę zmianę profesji. W pracy spędzamy około 2/3 naszego życia, tak więc musimy zadbać o to, aby była ona przyjemnością.
Co starasz się przekazać obserwującym Cię fanom?
Moje social media skierowane są przede wszystkim do kobiet, którym chcę pokazać, że można dobrze wyglądać (osiągnąć wymarzoną sylwetkę) bez wielkich wyrzeczeń. Droga do osiągnięcia wymarzonej sylwetki powinna być zabawą, a nie katorgą.
Co sprawia Ci w pracy największą radość?
Z uwagi na wykonywaną pracę codziennie uczę się czegoś nowego, co daje mi największą satysfakcję i radość z tego, co robię. Nie wyobrażam sobie pracy, w której nie miałabym perspektyw rozwoju osobistego.
Co chciałabyś przekazać innym kobietom, aby uwierzyły w siebie i w swoje możliwości?
Przede wszystkim, aby były niezależne i nie bały się porażek. Poczucie niezależności daje niesamowitą moc do dalszego działania, nawet w obliczu trudności. Z kolei porażki są naturalnym elementem każdego sukcesu i zamiast się ich bać, należy je polubić.
Największe marzenie przed Tobą to?
Przeprowadzka do Nowego Jorku na Manhattan.
Jaka jest Twoja definicja sukcesu?
Dla mnie sukces oznacza realizację własnych planów i marzeń. Dla jednych będzie to założenie rodziny, dla innych kariera zawodowa, a jeszcze innych idealna sylwetka.
Zapraszam na: https://www.instagram.com/fitqueendana/?hl=pl
Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka
Facebook
RSS