Ten kabaret zbudowany w końcu XIX wieku stanowił mekkę dla artystów, prostytutek i innych indywiduów, zamieszkujących Paryż. Był także wzorem dla innych tego typu instytucji powstających na całym świecie.
Moulin Rouge został zbudowany w 1889 roku przez właściciela paryskiej Olimpii – Josepha Ollera. Charakterystycznym i najbardziej rozpoznawalnym elementem nowego kabaretu była makieta, przedstawiająca czerwony młyn.
Panie pokazują nogi
Wygląd i nazwa tego kabaretu jest często kopiowana przez inne kluby na świecie. Nazwę tego kabaretu wykorzystano w filmie Hallo! Szpicbródka (Akcja filmu toczy się w warszawskiej rewii Czerwony Młyn). Najbardziej znani wykonawcy z Moulin Rouge to między innymi La Goulue, Yvette Guilbert, Jane Avril, Mistinguett i Le Pétomane.
Już samo miejsce, w pobliżu Montmartru i dzielnicy czerwonych latarń było znamienne. Z jednej strony skupisko artystów, z drugiej miejsce gromadzące córy Koryntu, gwarantowało interesującą klientelę. Bardzo szybko zresztą Moulin Rouge zaczęło przyciągać środowisko francuskiej bohemy.
Najsłynniejszy kabaret czy też rewia świata, podobnie jak wieża Eiffla jest jedną z wizytówek Paryża, bo któż nie słyszał o francuskim kankanie… Swą sławę zawdzięcza między innymi artystom, którzy tu bywali. Jednym z nich był Henri de Toulouse-Lautrec.
W 1891 roku właśnie
stworzył pierwszy plakat reklamowy Moulin Rouge, który wzbudził w Paryżu wiele sensacji za sprawą widocznych nóg oraz bielizny tancerki, co w tamtych czasach było nie do pomyślenia. Kabaret szybko zdobywał popularność, oczywiście przede wszystkim wśród męskiej części Paryża.
Cechą, która wyróżniała wieczory w Moulin Rouge były występy kobiet, tańczących francuskiego Kankana. Taniec ten, początkowo kojarzony z niższymi sferami społecznymi, został zaadoptowany przez kobiety lekkich obyczajów, które pragnęły w ten sposób kusić męską klientelę.
Panie zdejmują ubrania
Francuski kankan, w przeciwieństwie do wersji anglosaskiej, był tańczony indywidualnie. Tancerki starały się go wykonywać w maksymalnie prowokacyjny sposób, między innymi podnosząc spódnicę w taki sposób, że można było zobaczyć bieliznę (bądź jej brak). Oprócz tańca, Moulin Rouge był także jednym z pionierów rozwijającego się striptizu. Za punkt zwrotny można uznać występ w 1907, francuskiej aktorki, Germaine Aymos, której jedyne odzienie stanowiły trzy muszle.
Kabaret działa do dziś, z tym, że obecnie jest ekskluzywną rozrywką. Czym jest rewia w Moulin Rouge i czy warto ją zobaczyć? To na pewno wielkie widowisko, niezwykle barwne i dość zróżnicowane. Charakteryzuje się ogromnym przepychem. Na przykład choreografia rewii „Féerie” powstawała przez prawie 20 lat. Kostiumy do tego musicalu kosztowały 2 mln euro a cały budżet wyniósł 8 mln euro…
Pierwsze co przychodzi do głowy myśląc o Moulin Rouge, to oczywiście kankan, ale kankan to zaledwie parę minut całego widowiska! Jest to element obowiązkowy, ale nie podstawowy (w końcu to znak firmowy każdej rewii Moulin Rouge). Kankana tańczą wyspecjalizowane tancerki. Występ wymaga od artystki pięciu tygodni ciężkich, specjalnych treningów po dwie, trzy godziny dziennie. Jest to program szkoleń, który ułożono wyłącznie pod kątem tego tańca.
Smakołyki na stół
Nie tylko rewia kusi amatorów Paryża. W Moulin Rouge oprócz doskonałej rozrywki, można posmakować najsłynniejszych, francuskich dań. Na gości kabaretu czeka wykwintna kolacja (strój wieczorowy jest obowiązkowy), przygotowywana pod okiem słynnego szefa kuchni. W karcie znaleźć można takie przysmaki, jak :
-„Foie Gras de Canard en gelée ŕ l’armagnac” (pasztet z gęsich lub kaczych wątróbek z truflami, z galaretką i armaniakiem),
-„Smoked Salmon from Scotland” (wędzony, szkocki łosoś),
-„Filet Mignon” of beef with „morilles crémées” (polędwiczki wołowe z kremem grzybowym),
-„Carré d’Agneau rôti ŕ la fleur de thym” (jagnięcina pieczona z tymiankiem),
-„Nougat glacé au miel” (mrożony nugat z miodem),
a wszystko to podane z najwspanialszymi winami i szampanami. Choć wielu ludziom nazwy te nie kojarzą się z niczym, z pewnością działają na wyobraźnię każdego smakosza.
Sama rewia to taniec, piękne, często skąpo odziane kobiety, przystojni mężczyźni, gra świateł, kolorów, dźwięków, muzyki; różne elementy cyrkowe (np. konie, psy), wspaniałe, przepiękne kostiumy. Jest też trochę kabaretu w polskim tego słowa rozumieniu. Ogromne wrażenie robi zmienna, bardzo nowoczesna scenografia, np. w pewnej chwili ze sceny wyjeżdża basen, czy raczej wielkie akwarium, do którego wskakuje tancerka wraz z 3 metrowym wężem. Innym razem ze sceny wyrastają fontanny i przez środek kabaretu płynie rzeka z kaskadowymi wodospadami. Scena jest oczywiście wielopoziomowa. Czasami elementem rewii jest też widownia.
Historia kankana
Kankan to taniec towarzyski, który powstał na początku XIX wieku, na przedmieściach Paryża w małych tawernach i salach potańcówkowych. Początkowo nazywany był „Chahut” (taniec-rakieta). Przenosząc się z ulicy do większych sal, stawał się tańcem wyrażającym bunt społeczny i zdecydowany sprzeciw polityczny – Stawał on przeciwko jakimkolwiek przejawom autorytaryzmu, jakie rodziły się po rewolucji francuskiej – również przeciwko powstaniu klasy średniej.
Najsłynniejsi managerowie dużych sal widowiskowych nie czekali długo na rozwój tego tańca i bardzo szybko stworzyli na jego bazie nowe show – kankan. Później znany malarz Henri de Toulouse-Lautrec, częsty klient Moulin Rouge, namalował serię obrazów przedstawiających gwiazdy teatru. Uwiecznił na nich tancerki (La Goulue, Valentin le Désossé, Ouadrille Naturaliste, La Môme Fromage, Grille d’Egout) i śpiewaczkę kabaretową Aristide Bruant. W około 300 litografiach, które pochodzą z lat 1892-1899, widoczna jest jego skłonność do dekoracyjności. Był artystą niezwykle płodnym, projektował również scenografię i programy dla paryskich teatrów awangardowych. Stworzył i uwiecznił legendarną wizję Montmartu końca wieku, utrwalił liryczne i rozgorączkowane życie nocne Paryża.
Ela Prochowicz
Źródło: materiały Rewii