Joanna Tynor – Prezes Zarządu DRAGO entertainment. Swoją przygodę z branżą gier i DRAGO entertainment rozpoczęła w 2003 roku, poznając od podstaw specyfikę rynku i firmy. Cel, jaki sobie postawiła, to nie sama produkcja a jej szeroko rozumiana koordynacja (kontakty zagraniczne, negocjacje, handel).
Doświadczenie w tym zakresie zdobywała podczas kilkuletniej pracy dla jednej z wiodących sieci handlowych, gdzie zajmowała się m.in. kontaktami z podmiotami zagranicznymi, szeroko rozumianym eksportem i importem. Następnie prowadziła własną działalność, która ukierunkowała ją na branżę gier. Świadczyła usługi programistyczne i graficzne, ściśle współpracując ze specjalistami w tych dziedzinach.
W 2009 roku została udziałowcem w DRAGO entertainment, gdzie z powodzeniem zajmowała się m.in. negocjacjami handlowymi z kontrahentami krajowymi i zagranicznymi oraz koordynacją prac zespołów deweloperskich.
Od 2015 roku pełni funkcję Prezes Zarządu DRAGO entertainment S.A.
Absolwentka kierunku Stosunki Międzynarodowe Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza-Modrzewskiego.
Jak godzi Pani pracę z życiem prywatnym?
Staram się jak mogę, ale muszę przyznać, że pomoc i wsparcie moich rodziców w tym zakresie jest nieocenione. Mogę ze spokojną głową skupić się na pracy i nie spieszyć codziennie po odbiór dzieci z przedszkola. Może brzmi banalnie, ale absolutnie nie jest. Są to bezcenne godziny i niewyobrażalny komfort. Także mam w tym momencie szansę uwiecznić na piśmie PODZIĘKOWANIA dla Nich za całe wsparcie i to, że dzięki nim jestem tutaj, gdzie jestem. Są dla mnie wzorem do naśladowania i mam nadzieję być dla moich dzieci taką mamą, jakimi Oni są dla mnie rodzicami. Poza tym, że są moimi rodzicami, to po prostu najzwyczajniej w świecie bardzo się lubimy, tak po prostu i po ludzku (śmiech).
Za co Pani lubi siebie?
Chyba za to, że nie boję się wyzwań – z wyjątkiem wystąpień publicznych, których najchętniej bym unikała, ale niestety, jako osoba kierująca firmą z ambicjami spółki publicznej, nie mam tego komfortu, więc stawiam im czoła mniej lub bardziej dzielnie (śmiech).
Nie przeszkadza mi w sobie również dystans do samej siebie, lubię poczucie humoru i generalnie raczej można mnie zakwalifikować do grona osób chodzących z uśmiechem na twarzy i szukających pozytywów w życiu, niż skupiających się na całym złu tego świata.
Nie jest mi również obce osiąganie kompromisów. Jeżeli wysłucham słusznych argumentów, to nie upieram się dla samego faktu upierania, bo coś ma być po mojemu. Lubię rozmawiać z ludźmi, słuchać ich i wyciągać własne wnioski. Nie zawsze wprawdzie dzielę się nimi z odbiorcą, ale swoje wiem i to jest najważniejsze (śmiech).
Z czego w sobie samej jest Pani najbardziej dumna?
W zasadzie to ciężko mi powiedzieć, wydaje mi się, że jeszcze mam tyle do zrobienia, że moment na to, aby być z siebie dumną, jest jeszcze przede mną. Jestem bardzo zadowolona, że spółka się rozwija i mam przyjemność w tym uczestniczyć, ale podkreślę raz jeszcze, że tej zasługi absolutnie nie przypisuję sobie. Jest to nasz wspólny sukces: ludzi, których na swojej drodze spotkałam, którzy wspierali mnie w trudnych chwilach, ekipy, która tworzy nasze gry oraz rewelacyjnych wspólników Anny i Lucjana.
Co chciałaby Pani w sobie zmienić lub poprawić?
Od czego by tu zacząć (śmiech). A tak poważnie, to nie zmieniłabym nic. Każda moja wada i zaleta wpływają na to, jaką jestem osobą i jakie decyzje w życiu podejmuję. Zawsze jest coś do poprawienia w sobie, ale jestem zdania, że najważniejsza jest świadomość tych wad i panowania nad nimi, a reszta będzie już z górki.
Kto jest dla Pani największym autorytetem i wsparciem?
Choć dla niektórych zabrzmi to pewnie banalnie, z pełną dumą powtórzę, że są to moi rodzice.
Nie jest to miejsce na uzewnętrznianie się pod tym względem, natomiast historia naszej rodziny i tego, przez co przeszliśmy, co nas zbudowało i niesamowicie cały czas umacnia więź, sprawiła, że nie ma dla mnie nikogo innego, kogo mogłabym mianem autorytetu określić. To oni nauczyli mnie być dobrym człowiekiem, przekazali niesamowite wartości i umiejętność „przetrwania” w naszym świecie. Chciałabym potrafić być takim rodzicem dla moich dzieci, jakimi Oni są cały czas dla mnie.
Gdyby miała Pani określić siebie samą trzema przymiotnikami, które najlepiej Panią opisują, jakich słów by Pani użyła i dlaczego?
Bezkonfliktowa – szkoda mi życia, na ,,ścieranie się’’ z ludźmi, najważniejsze to znać swoją wartość i czasami lepiej jest nawet przytaknąć i po prostu robić swoje.
Sumienna/obowiązkowa – jeśli wiem, co mam zrobić, to po prostu to robię, nie szukam wymówek. Staram się ze wszystkiego zawsze wywiązywać i dostarczać nawet wcześniej, niż należy. Czuję poczucie olbrzymiej odpowiedzialności za wszystko, co robię i nie potrafię odpuścić do czasu, aż nie zostanie wykonane.
Uśmiechnięta – bo często to słyszę od innych osób w kontekście mojej osoby.
Po więcej informacji o działalności naszej Bohaterki zapraszamy tutaj:
Link do demo gry – Winter Survival Simulator na Steam (steampowered.com) https://store.steampowered.com/app/1394960/Winter_Survival_Simulator/
Social Media – Facebook: Winter Survival Simulator | Facebook
https://www.facebook.com/wintersurvivalsimulator
Instagram: Winter Survival Simulator (@wintersurvivalsimulator) • Zdjęcia i filmy na Instagramie – https://www.instagram.com/wintersurvivalsimulator
Nowy trailer gry: Winter Survival Simulator New Trailer – YouTube
https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=XkyA-D1h73c&feature=youtu.be
Link do demo gry – Gas Station Simulator na Steam (steampowered.com)
https://store.steampowered.com/app/1149620/Gas_Station_Simulator/
Social Media – Facebook: @gasstationsimulator
Social Media – Facebook: DRAGO entertainment | Facebook
https://www.facebook.com/dragoentertainment
Instagram: https://www.instagram.com/wintersurvivalsimulator
Twitter: @DragoEnt
Zdjęcia: Iza Faber – FaberskyFotografia
Materiał powstał w ramach raportu BIZNES SIĘ NIE PODDAJE!
Facebook
RSS