Przyjęło się, że podczas nauki wyłączamy zewnętrzne dźwięki, by nie rozpraszać uwagi. Jednak naukowcy z Australii sugerują, że – przynajmniej w niektórych dziedzinach – tzw. biały szum poprawia sprawność umysłową.
Badanie opublikowane na łamach „Scientific Reports” wskazuje, że słuchanie białego szumu podczas nauki zwiększa zdolność do zapamiętywania nowych słów. To niecodzienne odkrycie przypadło w udziale badaczom z University of Queensland.
Jak potwierdza dr Anthony Angwin, to pierwsze na świecie badanie, w którym udało się wykazać związek między białym szumem a skutecznością nauki. Czym jest biały szum? Znają go z pewnością matki uspokajające niemowlęta jego lekkim, kojącym dźwiękiem. Dotąd właśnie z relaksem biały szum był kojarzony. Teraz znalazło się nowe zastosowanie.
– Zwykle myślimy, że należy wyciszać dźwięki podczas nauki, jednak nowe badania pokazują, że niektóre rodzaje dźwięków mogą poprawiać wyniki podczas zadań kognitywnych – zapewnia dr Angwin.
Jego badanie polegało na sprawdzaniu, jak z nauką języków radzą sobie dorośli w różnych sytuacjach. W sumie udział w analizie wzięło 80 zdrowych osób. Część uczestników uczyła się w ciszy, inni z białym szumem w tle. Ci drudzy wyraźnie lepiej zapamiętywali nowe słowa.
To nie pierwsze badanie, które pokazuje potencjalne korzyści z zastosowania szumów w nauce. Już wcześniej znane były zalety zwiększonego skupienia na procesach myślowych podczas słuchania szumów. Nic więc dziwnego, że australijscy badacze zapowiadają kolejne projekty związane z wykorzystaniem szumów w procesie nauki.
Źródło: „Scientific Reports”
Facebook
RSS