Jak to jest z tą motywacją? Moja historia motywacyjna tak naprawdę tworzy się cały czas! Zapoczątkowali ją moi rodzice i dziadkowie. To oni pokazali mi czym jest prawdziwy sport i oni zaszczepili we mnie potrzebę ruchu. Od najmłodszych lat mogłam próbować różnych dyscyplin sportowych, począwszy od pływania, narciarstwa, tenisa i gier zespołowych po bieganie, które z czasem stało się moją pasją. Moja kariera biegowa trwała 9 lat. Bardzo miło wspominam ten czas. Było oczywiście parę momentów kryzysowych, drobnych kontuzji, zmian trenerów i klubów sportowych, jak u każdego zawodnika. Pomimo paru gorszych epizodów, to był jeden z lepszych etapów w moim życiu!
Sport mnie wychował, nauczył prawdziwego życia i dobrej organizacji pracy.
Cieszę się, że tak potoczyła się moja historia sportowa. W tej chwili wiem na pewno, że nigdy nie zrezygnuję z aktywności ponieważ jest dla mnie jak narkotyk. To wspaniała przygoda, która co chwilę serwuje mi nowe doznania i powody do radości. Po zakończeniu kariery sportowej zdecydowałam się na pracę jako trener personalny. Zawsze chciałam mieć pracę, którą się pasjonuję i jednocześnie na co dzień mam kontakt z ludźmi, którym mogę pomagać. Dzięki temu każdy dzień jest ciekawszy od poprzedniego. Moja praca jest urozmaicona, nie ma monotonni, która wpływa destrukcyjnie na wiele osób i prowadzi do rutyny. U mnie rutyna jest pojęciem martwym i to jest wspaniałe! Człowiek nie jest w stanie nauczyć się mapy ludzkich zachowań i co istotniejsze – z góry określić ich możliwości. Dlatego każda napotkana na mojej drodze osoba potrafi zaskoczyć i pokazać, że stać ją na więcej niż się po niej spodziewano. To ludzie i pasja wiążą i organizują mi życie. Pasja jest częścią nas samych i możemy ją realizować w każdym miejscu. Najważniejsze jest robić to, co się kocha i realizować się w swoich planach, dążąc uporczywie do celu. W mojej pracy cenie to, że ludzie darzą mnie zaufaniem, dzieląc się swoimi problemami, chcąc coś zmienić na lepsze – to jest niesamowite. Ten proces, w który dobrowolnie wchodzą i który pokazuje im całkiem nowe życie. Relacje z ludźmi i chęć dzielenia się swoim doświadczeniem oraz warsztatem trenerskim stawiam na pierwszym miejscu, to na pewno! Satysfakcja ludzi z osiągniętych efektów i uczestniczenie w ich sukcesach jest bezcennym doznaniem. Bardzo przeżywam każdy start czy najmniejszy osiągnięty cel swoich zawodników.
Najbardziej do działania motywują mnie pochlebne opinie na mój temat, które słyszę od swoich podopiecznych. Nic tak nie dodaje mocy i pozytywnego nastawienia. Całe życie poświęcam sportowi, propagując zdrowy styl życia, którym pragnę zarażać jak największą rzeszę osób. To jest moja misja i wyzwanie życiowe. Tak naprawdę każdy dzień to dla mnie nowe wyzwanie i to jest najpiękniejsze!
Na koniec jeden z moich ulubionych cytatów motywacyjnych: „Twój czas jest ograniczony, a więc nie marnuj go na życie cudzym życiem. Nie daj się złapać w pułapkę przeżywania życia, będąc sterowanym przez innych. Nie pozwól, by zgiełk opinii innych zagłuszył twój wewnętrzny głos. I co najważniejsze, miej odwagę podążać za swoim sercem i intuicją. One jakimś cudem już wiedzą, kim tak naprawdę chcesz zostać. Wszystko inne ma wartość drugorzędną!” – Steve Jobs.