Najsilniejszą motywacją do przejścia na wegetarianizm są względy zdrowotne – wykazały badania przeprowadzone na University of California (USA).
Już wcześniej naukowcy ustalili, że ludzie decydują się na dietę wegetariańską z kilku różnych powodów. Jednak w kulturze zachodniej najczęściej są nimi: korzyści zdrowotne, ochrona środowiska oraz prawa zwierząt. Ale jak konkretnie przedstawia się podział tych czynników?
Badacze z Wydziału Psychologii University of California przebadali 8 tys. osób w różnym wieku, pochodzących z różnych grup etnicznych, będących mieszkańcami USA lub Holandii. Chcieli ustalić, dlaczego osoby spożywające dotąd mięso decydują się na tak dużą zmianę swojej diety.
Okazało się, że ich główną motywacją, dzięki której w ogóle zaczynają rozważać wegetarianizm, jest troska o własne zdrowie. Motywy środowiskowe i prawa zwierząt są zdecydowanie mniej powszechne. Z drugiej strony osoby, które przy zmianie diety kierowały się ostatnimi dwoma czynnikami, były najbardziej zaangażowaną grupą wegetarian.
„Najczęstszym powodem, dla którego ludzie zaczynają być wegetarianami, jest więc zdrowie. Jednocześnie te właśnie osoby są najmniej skłonne do podejmowania działań na rzecz dalszego szerzenia wegetarianizmu” – mówi prof. Christopher J. Hopwood, współautor omawianej publikacji.
Naukowcy postanowili też sprawdzić, czy poszczególne motywacje da się przypisać do określonych grup społecznych lub określonych cech. Zauważyli, że motywy zdrowotne wiązały się z takimi cechami jak konserwatyzm i męskość, a pozostałe dwa powody (ochrona środowiska i prawa zwierząt) z ciekawością, otwartością na doświadczenia, zainteresowaniem sztuką oraz zaangażowaniem.
„Opierając się na tych wynikach, można stwierdzić, że grupy chcące działać na rzecz promowania wegetarianizmu powinny kierować swoje apele i reklamy do określonych osób, np. na siłowniach i w kościołach prezentować korzyści zdrowotne takiej diety, a w muzeach, na koncertach itp. skupiać się na podkreślaniu wagi wegetarianizmu w ochronie środowiska i praw zwierząt” – podsumowuje Hopwood.
Wyniki badań opublikowano na łamach „PLOS ONE” (https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0230609).
kap/ ekr/, PAP Nauka w Polsce
Facebook
RSS