Bardziej znana pod nazwą „dzień po”, antykoncepcja po stosunku jest „kołem ratunkowym” stosowanym w wyniku nieskuteczności środków zapobiegających ciąży albo w wypadku niezabezpieczonego seksu.
W relacjach intymnych czasami rozsądek przegrywa z uniesieniem, a innym razem do mogą zawieść tradycyjne sposoby: wadliwa prezerwatywa czy przypadkowe niezażycie pigułki antykoncepcyjnej. Zdarza się. Wtedy rozwiązaniem może być tabletka „dzień po”, której zadaniem jest zapobiec ciąży. Dostępne aktualnie preparaty mają skuteczność w granicach 95-98% i można je zażyć nawet 3-5 dni po stosunku, zależnie od wybranej pigułki.
Antykoncepcja awaryjna to jednocześnie typ antykoncepcji aktualnie napiętnowany, wokół którego narosło wiele mitów, niekoniecznie mających choćby cząstkowe poparcie w faktach.
Tylko w ostatnich dniach pigułki tego typu budziły kontrowersje dwukrotnie. W Gdańsku partia rządząca domagała się usunięcia informacji o nich z programu edukacji seksualnej, podczas gdy pewne quasi-katolickie radio zaczęło głośno apelować o całkowite zakazanie antykoncepcji awaryjnej w Polsce, już dziś dostępnej tylko na receptę i używanej stosunkowo rzadko. W tym klimacie warto wyprostować narosłe przekłamania. Zapraszamy do zapoznania się z poniższą grafiką!
Źródło: Hexpress EU
Facebook
RSS